WIG20 wzrósł o 1,00 procent z obrotem przekraczającym 3,18 miliarda złotych, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,93 procent z licznikiem pokazującym niemal 3,87 miliarda złotych. Aktywność może wskazywać, iż rynek potwierdził uderzenie popytu obrotem, ale naprawdę większość została ugrana w finałowej godzinie sesji, gdy rynek rozliczał grudniową serię kontaktów na WIG20. W istocie, do finałowej godziny rozdania licznik WIG20 pokazywał około 1 miliarda złotych, więc przeszło 2 miliardy przypadły na ostatnie 60 minut handlu i finałowy fixing. Trzeci piątek grudnia został zatem zagrany w standardowym układzie sił, kiedy rynek kasowy chowa się w cieniu rynku terminowego. Niezależnie, bilansem sesji i tygodnia dla WIG20 jest wyznaczenie nowego rekordu hossy, który zalega teraz w rejonie 3155 pkt. przy zamknięciu dnia na poziomie 3146 pkt. Z perspektywy technicznej indeks blue chipów ma za sobą tydzień, w którym kontynuowana była fala wzrostowa związana z połamaniem oporów w rejonie 3067 pkt., gdzie zalegało też górne ograniczenie kilkutygodniowej konsolidacji. Układy na wykresach zapraszają do spoglądania na opory psychologiczne, które przejęły rolę barier technicznych. Uwzględniając okazywaną wcześniej wrażliwość rynku na poziomy 2800 pkt. i 3000 pkt. naturalnie w roli oporu narzuca się poziom 3200 pkt., który zalega ledwie 1,7 procent od dzisiejszego zamknięcia. W przypadku indeksu szerokiego rynku WIG, który skończył tydzień na nowym ATH, uwaga przesuwa się na psychologiczną barierę 120000 pkt. Oceniając szanse byków na spotkanie z oporami jeszcze w 2025 roku nie warto zapominać, iż rynek ma do rozegrania ledwie cztery sesje, które oddzielają od siebie dni bez handlu W praktyce gra z oporami psychologicznymi jawi się jako program na pierwsze tygodnie nowego roku.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ
Wydział Analiz Rynkowych
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.