Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Paweł Grubiak, prezes Superfund TFI
Cena tego surowca spadała już od samego początku tygodnia, a z czasem zniżki zwiększyły dynamikę. W czwartek cena europejskiego gatunku ropy naftowej Brent spadła aż o 4,5 proc., a zniżka cen ropy WTI w USA była niewiele mniejsza. Dopiero w piątek notowania ropy odbiły się w górę przy dużej zmienności.
Nerwowe ruchy inwestorów na rynku ropy mogą się stać częstsze w najbliższych tygodniach za sprawą zbliżającej się decyzji OPEC dotyczącej przedłużenia porozumienia ws. limitów produkcji na drugą połowę 2017 r. W ostatnim czasie wielu polityków z krajów kartelu zapewniało, że do rozszerzenia porozumienia na kolejne pół roku dojdzie, gdyż jest to konieczny ruch do walki z globalną nadpodażą ropy naftowej. Jednocześnie OPEC najchętniej utrzymałaby limity z pierwszej połowy roku na niezmienionym poziomie, a takie działanie mogłoby być nieskuteczne. Spadek produkcji ropy naftowej w kartelu w pierwszej połowie tego roku doprowadził do zmniejszenia nadwyżki na światowym rynku ropy, ale w obliczu rosnącej produkcji tego surowca w Stanach Zjednoczonych obecne limity mogą się okazać niewystarczające.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kontrakty terminowe na złoto osiągnęły w piątek rekordową cenę po tym, jak USA nałożyły cła na import sztabek o wadze 1 kg i 100 uncji.
Jeśli obecne tempo zakupów się utrzyma, 2025 rok może zakończyć się rekordowym wolumenem i wartością inwestycji w kruszec.
Decyzja dotycząca wyłączenia sporej części miedzi z cła wynoszącego 50 proc. stała się impulsem do silnej przeceny tego surowca.
Zapowiedź ostrych podwyżek ceł dla państw kupujących rosyjskie surowce energetyczne utrzymała podwyższoną cenę ropy.
Inwestorzy raczej nie wierzą w to, że nowe, unijne sankcje na Rosję doprowadzą do znaczącego spadku podaży ropy.
Za gwałtowny wzrost cen platyny odpowiada głównie popyt przemysłu motoryzacyjnego i branży jubilerskiej.