Komentarz surowcowy DM BOŚ - ropa naftowa, złoto

ROPA NAFTOWA Niewielki wzrost produkcji ropy naftowej w kartelu OPEC.

Publikacja: 02.11.2021 10:21

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Foto: parkiet.com

Po ubiegłotygodniowych spadkach, notowania ropy naftowej na początku bieżącego tygodnia powracają do zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła ponad poziom 84 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent znajdują się powyżej 85 USD za baryłkę.

W centrum uwagi inwestorów w bieżącym tygodniu znalazł się kartel OPEC – i to z dwóch powodów. Po pierwsze, pojawiły się dane pokazujące, że wzrost produkcji ropy naftowej w OPEC wyniósł jedynie 190 tysięcy baryłek, czyli mniej niż wynosi zwyżka akceptowalna w ramach porozumienia naftowego (254 tysiące baryłek).

Tym samym, dopasowanie państw OPEC do limitów produkcji wyniosło 118% (co w praktyce oznacza, że cięcia produkcji zostały zwiększone o dodatkowe 18% w stosunku do dopuszczalnych limitów). A więc rozjazd z limitami wydobycia był jeszcze większy niż we wrześniu, kiedy to stopień dopasowania wyniósł 114%.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Największe zwyżki produkcji dotyczyły Arabii Saudyjskiej oraz Iraku, do swoich limitów dopasowały się również Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt oraz Algieria. Niemniej, w wielu państwach afrykańskich produkcja nie wzrosła wcale lub nawet spadła, ze względu na brak technicznych możliwości zwiększania wydobycia. W Nigerii produkcja zniżkowała aż o 70 tys. baryłek dziennie, co wynikało z zamknięcia ropociągu i ogłoszenia stanu tzw. force majeure („siły wyższej") przez spółkę Royal Dutch Shell.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Po drugie, kartel OPEC znajduje się w centrum uwagi ze względu na fakt, że już w czwartek, 4 listopada, będzie miało miejsce cykliczne spotkane OPEC+, dotyczące porozumienia naftowego. Wiele wskazuje jednak na to, że nie padną na nim żadne przełomowe deklaracje, a rozszerzony kartel utrzyma dotychczasowe tempo zwiększania produkcji ropy naftowej.

ZŁOTO

Decyzja Fed w centrum uwagi inwestorów na rynku złota.

Notowania złota nadal nie oddalają się istotnie od okolic 1800 USD za uncję. Cena tego kruszcu co prawda zniżkowała w drugiej połowie poprzedniego tygodnia, jednak wczoraj nadrobiła sporą część tych spadków i obecnie oscyluje tuż poniżej wspomnianej psychologicznej bariery, w okolicach 1795 USD za uncję.

Nie ulega wątpliwości, że w centrum uwagi inwestorów na rynku złota w bieżącym tygodniu (a w zasadzie, już od kilku tygodni) jest nadchodzące posiedzenie FOMC, podczas którego zapadnie decyzja w sprawie kolejnych działań dotyczących polityki monetarnej w USA. Inwestorzy powszechnie oczekują bowiem, że w środę Fed zakomunikuje początek taperingu QE, czyli symbolicznie rozpocznie wycofywanie się z ultraluźnej polityki monetarnej w USA.

Notowania złota – dane dzienne

Notowania złota – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

O ile te informacje są już zdyskontowane w notowaniach dolara amerykańskiego czy złota, to niewiadomą pozostają dalsze działania Fed. Wiele wskazuje na to, że instytucja ta nie będzie dążyła do zacieśniania polityki monetarnej za wszelką cenę – biorąc pod uwagę niepewność związaną ze wzrostem gospodarczym w obliczu nawracających wyzwań związanych z pandemią Covid-19, chwiejnej sytuacji na amerykańskim rynku pracy oraz wyjątkowo wysokich poziomów inflacji.

W rezultacie, szybkie tempo zacieśniania polityki monetarnej w USA wcale nie jest pewne, a wręcz wydaje się mało prawdopodobne – co byłoby korzystnym scenariuszem dla złota. W przypadku tego kruszcu, wielu inwestorów zdyskontowało już bowiem rozpoczęcie taperingu QE oraz zapowiedzi podwyżek stóp procentowych nawet pod koniec 2022 r.

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Surowce
Złoto znowu w górę
Surowce
Metale w centrum uwagi
Surowce
Gorączka srebra
Surowce
Odbicie cen ropy
Surowce
Umiarkowana radość na rynkach
Surowce
Co winduje ceny ropy