W II kwartale grupa PGNiG w ujęciu rok do roku mocno zwiększyła wydobycie ropy i gazu, co związane jest ze sfinalizowaniem zakupu firmy Ineos E&P Norge, posiadającej duże złoża w Norwegii. Biorąc pod uwagę ciągle wysokie ceny obu surowców na świecie, może to zwiastować, wzorem poprzednich kwartałów, wysokie zyski koncernu w kluczowym dla niego biznesie wydobywczym.
Istotne zmiany zaszły też w zakresie importu błękitnego paliwa do Polski. Przede wszystkim dostawy z kierunku wschodniego spadły z 2,57 mld m sześc. do 0,85 mld m sześc., co jest efektem wstrzymania ich pod koniec kwietnia przez rosyjski Gazprom. Z drugiej strony znacząco zwiększył się import LNG poprzez gazoport w Świnoujściu i pojawił się przesył surowca z Litwy. W biznesie dystrybucji gazu, za który odpowiada zależna Polska Spółka Gazownictwa, odnotowano z kolei spadki. Należącą do niej siecią przetransportowano o 18,2 proc. surowca mniej niż rok temu.