Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przemysław Sztuczkowski, prezes Cognora Holdingu
W ostatnim czasie pojawiła się rekomendacja zarządu Cognora wypłaty 25,7 mln zł dywidendy, czyli 0,15 zł na akcję, jednocześnie na kapitał rezerwowy przeznaczonych będzie niemal 300 mln zł. Zarówno inwestorzy, jak i eksperci mówią o rozczarowaniu. Skąd taka rekomendacja i w jaki sposób zostaną zagospodarowane środki z rezerw?
Często czytam, że rozczarowaliśmy, jeśli chodzi o wypłatę dla akcjonariuszy. Historycznie jednak Cognor nigdy nie był uznawany za spółkę dywidendową. Faktyczni ubiegły rok był bardzo rentowny, o czym świadczy ponad 363 mln zł zysku netto. Tegoroczna dywidenda i przeznaczenie na kapitał rezerwowy niemal 300 mln zł związane jest jednak z inwestycjami. Uważamy, że jest to doskonały czas na ich przeprowadzenie i to nie tylko w Siemianowicach Śląskich, gdzie powstanie nowoczesna walcownia kształtowników lekkich, której koszty opiewają na około 0,5 mld zł. Równolegle toczą się dwie znaczące inwestycje, które są mocno zaawansowane: wymiana pieca w jednej z naszych hut razem z stacją mocy biernej oraz remont walcowni w Krakowie. Wspomniane projekty są już na ukończeniu, jednak wstrzymujemy je z uwagi na koniunkturę na rynku. Ich koszt to łącznie około 300 mln zł. Mogę zapewnić, że te inwestycje spowodują, że Cognor umocni swoją pozycję na rynku, ponieważ znacznie zwiększymy moce produkcyjne, szczególnie w asortymencie produktów wysoko marżowych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.