Ciech Sprzedaż kawern przyniesie 27 mln euro

Na przełomie maja i czerwca Ciech sprzeda cztery kawerny należące do niemieckiej spółki zależnej Sodawerk.

Publikacja: 23.04.2009 01:42

Ryszard Kunicki, prezes Ciechu

Ryszard Kunicki, prezes Ciechu

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

– W III kwartale sprzedane będą kolejne kawerny – powiedział wczoraj w Bydgoszczy Ryszard Kunicki, prezes Ciechu.

Grupa otrzyma 27 mln euro (25 mln euro za cztery kawerny i 2 mln euro jako zaliczkę na dwie kolejne). Z tytułu tej transakcji, według przedstawicieli Ciechu, wynik w II kwartale poprawi się o kilkadziesiąt milionów złotych. A jaki będzie w I kwartale. Prezes, odnosząc się do szacunków analityków, z których wynika, że grupa w I kwartale mogła mieć około 22 mln zł zysku, stwierdził, iż „rynek może być mile zaskoczony tym, co pokaże spółka w raporcie”.

W pierwszej połowie maja zarząd Ciechu ma, po zapoznaniu się z analizami ekspertów, podjąć decyzję o tym, które nie- związane z core biznesem spółki z grupy zostaną wystawione na sprzedaż. – Poinformujemy też o tym, jaką łączną kwotę chcemy uzyskać z ich sprzedaży – stwierdził Kunicki.

Wiceprezes Ciechu ds. finansowych Robert Bednarski powiedział, że banki, z którymi spółka rozmawia na temat restrukturyzacji zadłużenia, zaakceptowały jej pomysł. – Zostały nam jeszcze tylko negocjacje z jednym większym bankiem i dwoma mniejszymi – powiedział wiceprezes. Według niego, ryzyko związane z tym zadłużeniem staje się z każdym dniem coraz mniejsze. – Sądzę, że restrukturyzację zakończymy już po wakacjach – dodał Bednarski. Obecne zadłużenie Ciechu wynosi około 1,7 mld zł.

Wczoraj w bydgoskim Zachemie uruchomiono linię do wytwarzania pianek elastycznych (używa się ich m.in. do produkcji foteli samochodowych czy mebli). Moce produkcyjne zakładu wzrosły z 15 tys. ton rocznie do 25 tys. ton. Inwestycja kosztowała ponad 33 mln zł i była realizowana w ramach zobowiązań Ciechu, który w wyniku prywatyzacji został większościowym akcjonariuszem Zachemu (to największa spółka produkcyjna z grupy).

– Mimo tego, co dzieje się na rynkach finansowych oraz w polskiej i światowej gospodarce, Ciech kontynuuje realizację planów inwestycyjnych – powiedział prezes Kunicki. Dodał, że nie ma żadnych opóźnień w stosunku do harmonogramu. Powiedział też, że był wprawdzie rozważany pomysł zmiany niektórych celów inwestycyjnych, ale po analizach zarząd stwierdził, że nie ma takiej konieczności. Kunicki przyznał, że część tegorocznych wydatków inwestycyjnych całej grupy (do 121 mln zł) może być przesunięta na II półrocze lub początek 2010 r.

Zachem oprócz samych pianek wytwarza również TDI, czyli substancję służącą do produkcji pianek. – Z TDI mieliśmy przejściowe kłopoty, ale wszystko wskazuje już na to, że sytuacja się poprawia – stwierdził prezes Ciechu. W bydgoskiej spółce na ukończeniu jest budowa instalacji, która zwiększy moc wytwórczą linii do produkcji TDI. Już teraz są dni, kiedy produkcja sięga 200–220 ton, czyli docelowego poziomu.

– Po przeprowadzonej w zeszłym tygodniu analizie, wiemy, że jesteśmy jedyną spółką na świecie, która nie zmniejszyła poziomu produkcji TDI – powiedział Kunicki. Według niego, w ostatnim czasie ponownie otworzył się chiński rynek i Ciech już w kwietniu sprzeda tam połowę swojej produkcji TDI. Stale zabiega też o wejście na rynek brazylijski. Być może już w czerwcu sprzeda tam część produkcji. Odbędzie się to kosztem rynku europejskiego, na którym bardzo znacząco spadły ceny TDI. – Nie sprzedajemy żadnych naszych produktów ze stratą – zapewnił Kunicki.

Prezes Zachemu Konrad Mikołajewski powiedział, że wprawdzie pianki jest obecnie na rynku zbyt dużo, to Zachem ma najwyższej jakości produkt i ma nadzieję, że zwycięży w boju z konkurencją. Spółka sprzedaje pianki wyłącznie w Polsce (stara się wejść np. na Litwę). Szacuje, że ma około 22 proc. udziału w rynku (jego wielkość to około 110 tys. ton rocznie).

Na pytanie o płynność finansową Zachemu i wywiązywanie się przez spółkę na czas z zobowiązań, prezes Mikołajewski odpowiedział, że mogą się pojawić „chwilowe zawirowania”. Podkreślił, że Zachem radzi sobie jednak z tym m.in. dzięki temu, że Ciech (sprzedający produkty spółki z Bydgoszczy) skraca terminy płatności.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc