Producent miedzi zabezpiecza część planowanej sprzedaży surowca po określonej cenie, aby uniknąć negatywnych skutków ewentualnego znacznego spadku jego cen. - KGHM zabezpieczył sporą część produkcji na drugą połowę 2009 roku. Tymczasem jest ryzyko, że ceny miedzi utrzymają się na wysokim poziomie i w takiej sytuacji KGHM może nie mieć zysków z hedgingu - powiedział analityk KBC Securities, Robert Maj.
Obecnie cena miedzi w 3-miesięcznych kontraktach jest na poziomie 6.400 dolarów za tonę, a - jak informują przedstawiciele spółki - na drugie półrocze 2009 roku KGHM zabezpieczył 108 tysięcy ton miedzi po średniej cenie w przedziale 4.500-4.700 dolarów za tonę.
- Jest to mniej więcej nasze kwartalne wydobycie, czyli zabezpieczyliśmy około 50 procent naszej produkcji w drugim półroczu - powiedział Reuterowi dyrektor ds. zabezpieczeń w KGHM Marcin Mostowy.
- Trzeba przyznać, że jeśli cena miedzi w tym czasie będzie istotnie wyższa od 6.000 dolarów za tonę, to na części zabezpieczonej sprzedaży możemy mieć utracone korzyści - dodał.
Jednak, według Mostowego, nawet jeśli ceny miedzi będą nadal rosnąć, to efekt transakcji zabezpieczających na wynik finansowy spółki może być "nieistotny", ponieważ KGHM zabezpiecza także wahania kursu dolara.