Tylko dwóch chętnych do przejęcia spółki

Enea Vattenfall rezygnuje, bo robi przegląd projektów inwestycyjnych

Publikacja: 17.08.2009 08:32

Sprzedaż przez Skarb Państwa nieco ponad 67 proc. akcji Enei ma być najważniejszą transakcją prywatyzacyjną tego roku. Ale nie ma pewności, że w ogóle dojdzie do skutku.

Ministerstwo skarbu nie ujawnia, kto przesłał oferty, ale brak wśród nich szwedzkiego udziałowca spółki – Vattenfalla – może wskazywać, że resort czekają trudne negocjacje. 19 sierpnia okaże się, czy MSP zdecyduje się na kontynuowanie procesu prywatyzacji, bo na ten dzień zaplanowało ogłoszenie tzw. krótkiej listy inwestorów.

Zdaniem niektórych analityków pakiet akcji Enei należący do Skarbu Państwa może być wart nawet 10 mld zł. – Minister skarbu Aleksander Grad był zdecydowany zamknąć transakcję przed końcem roku, by wpływy z niej zasiliły budżet. Jeśli choćby jedna z tych ofert okazała się ciekawa, to na pewno podejmie rokowania – uważa jeden z ekspertów rynku. – Ale w obecnej sytuacji uzyskanie kwoty zbliżonej do 10 mld zł wydaje się bardzo trudne – dodaje.

Minister skarbu jest w kłopotliwym położeniu, bo z jednej strony jest presja, by wykonać plany prywatyzacyjne, opiewające na 12 mld zł w tym roku, a z drugiej nie może za tanio sprzedać Enei. Firma ma duży potencjał i możliwości rozwoju. Z 15-proc. udziałem w sprzedaży energii w Polsce i 9-proc. udziałem w wytwarzaniu jest interesująca dla inwestorów. I wydawało się, że w przetargu wystąpi przynajmniej trzech, czterech chętnych.

Rezygnację Vattenfalla jeden z szefów tego koncernu, Dag Andersen, tłumaczył trwającym obecnie „przeglądem projektów inwestycyjnych”. Ale z nieoficjalnych informacji wynika, że Szwedzi szukali partnera na polskim rynku do wspólnego złożenia oferty na zakup akcji Enei. Poza tym wyjątkowo krótki termin – 17 dni – jaki MSP ustaliło na składanie ofert, też przyczynił się do podjęcia negatywnej decyzji. Według nieoficjalnych informacji Vattenfall swoje niezadowolenie z powodu terminu wyraził też w liście do MSP, choć żadna ze stron nie chce tego potwierdzić.

Wyjątkowo słabe zainteresowanie zakupem walorów poznańskiej firmy i brak oferty Vattenfalla (oferty nie złożył też CEZ) miały duży wpływ na jej piątkowe notowania. Na zamknięciu sesji za akcje Enei płacono o 9,3 proc. mniej niż w czwartek i kosztowały 22,99 zł. Ale w ciągu dnia, gdy tylko Vattenfall oficjalnie poinformował, że nie złożył oferty, inwestorzy zaczęli pozbywać się papierów Enei i ich cenaobniżyła się nawet do 21,05 zł. Tylko minimalnie nastroje poprawił komunikat MSP, że jednak są dwie oferty.

Surowce i paliwa
Bumech z wysoką stratą. Spółka nadal walczy o przetrwanie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku