Zwołane na 29 grudnia NWZA Cognora ma podjąć uchwałę w sprawie nabycia od głównego udziałowca, Złomreksu, dwóch hut i sieci handlu złomem. Według projektu uchwały maksymalna wartość transakcji to 703 mln zł. Podana pod koniec sesji informacja spowodowała, że kurs mocno wybił się spod kreski. Na zamknięciu sesji za akcje płacono 2,9 zł, o 2,4 proc. powyżej kursu odniesienia.
[srodtytul]Cena do ustalenia[/srodtytul]
– Wycena to jedno, a wartość transakcji to drugie – komentuje Krzysztof Walarowski, prezes Cognora i do niedawna wiceprezes Złomreksu. Dodaje, że podana w projekcie uchwały kwota jest tylko punktem odniesienia i będzie skorygowana m.in. z uwagi na rozliczenia między Cognorem a Złomreksem. Nie podaje, jaka może być docelowa wartość transakcji. – Rozmowy ze Złomreksem trwają. Środków nam nie zabraknie, oprócz gotówki są jeszcze inne instrumenty finansowe – zastrzega Walarowski.
Krótkoterminowe zobowiązania Złomreksu z tytułu kredytów i oprocentowanych pożyczek na koniec III kwartału wyniosły 244 mln zł. Długoterminowe (głównie wycena obligacji Złomreksu z terminem wykupu w 2014 roku) – 520,4 mln zł.
[srodtytul]Krajobraz po kryzysie[/srodtytul] Ostatni kryzys bardzo mocno uderzył w hutnictwo. Spółki Złomreksu nie uniknęły restrukturyzacji. Jak radzą sobie teraz? Jak szacuje Walarowski, huta HSW-HSJ i sieć obrotu złomem Złomrex Metal wypracują w tym roku zysk netto, a huta Ferrostal-Łabędy zakończy go na lekkim minusie. – Dane historyczne pokazują, że te spółki wypracowywały lwią część EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja – red.) całego Złomreksu – mówi Walarowski.O tym, czy transakcja dojdzie do skutku, zadecydują akcjonariusze mniejszościowi. Złomrex, właściciel 64,4 proc. walorów, zadeklarował, że nie weźmie udziału w głosowaniu. Dodajmy, że transakcja w ogóle nie wymaga zgody walnego zgromadzenia Cognora.