Jeden z najmłodszych bogaczy z listy "Fobesa", Piotr Wiśniewski przejął stery w IGroup pod koniec 2012 roku.
– Po poprzednikach zastaliśmy spółkę bez wizji i planu rozwoju. Bałagan organizacyjny, szereg kluczowych dla istnienia spółki spraw w rozsypce, wymagalne długi i trudno ściągalne wierzytelności – z tym przyszło nam się borykać przez pierwsze miesiące. Dziś zobowiązania IGroup to pożyczka, jakiej udzieliliśmy spółce, aby mogła funkcjonować plus pozostające do rozliczenia zobowiązania z tytułu zakupu W Investments. Teraz spółka ma jasną strategię rozwoju oraz plan jej wdrażania – mówi Piotr Wiśniewski.
Za najważniejsze spółki w portfelu IGroup Wiśniewski uważa wybierającą się na rynek główny giełdy firmę telekomunikacyjną Tele-Polska Holding, dewelopera Platinum Properties Group oraz Green, spółkę, która zajmuje się sprzedażą energii.
- Trwają prace nad prospektem TPH złożonym w Komisji Nadzoru Finansowego. Spodziewam się debiutu na GPW w III lub IV kwartale br. – mówi Piotr Wiśniewski.
Firmą, która jego zdaniem może dynamicznie rosnąć jest Green.