Do końca wakacji Ministerstwo Skarbu Państwa będzie czekać na wezwania ze strony kolejnych inwestorów, którzy byliby zainteresowani zakupem papierów największych krajowych grup chemicznych. Przedstawiciele resortu zapewniają, że z ich znalezieniem nie powinno być większych problemów. Zastrzegają przy tym jednak, że największe znaczenie w przypadku sprzedaży akcji Azotów Tarnów, Ciechu i Zakładów Azotowych Puławy będzie miała cena, jaką ostatecznie zaproponują potencjalni wzywający.
Resort ma 32,05 proc. akcji tarnowskiej grupy; 38,7 proc. walorów Ciechu i 50,67 proc. akcji Puław (jak wygląda szczegółowa struktura akcjonariatu – patrz infografika na stronie obok).
List intencyjny potwierdzeniem planów Rosjan
Jako pierwszy o zamiarze przejęcia chemicznej grupy poinformował jeden z dziesięciu największych producentów nawozów w Europie – rosyjski Acron. Zapisy już trwają (rozpoczęły się 6 czerwca)?i mają się zakończyć 22 czerwca; pośredniczącym jest DM?BZ WBK.
Rosjanie za pośrednictwem Norica Holding wezwali do sprzedaży 41,6 mln akcji Azotów Tarnów, dających 64,8 proc. głosów, oferują po 36 zł za akcję. W wyniku wezwania chcą osiągnąć 66 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.
Na co liczą? Chcą przede wszystkim by polskie zakłady, które są głównie producentem nawozów wieloskładnikowych (pozycja numer 2 w Europie), były bazą dla działań w Europie. W grę wchodzi połączenie sieci sprzedaży, tym bardziej że rynki zbytu obu firm się uzupełniają.