Dzisiejszy popyt na akcje Petrolinvestu, jest tak duży, że władze warszawskiej giełdy już kilka razy musiały zawiesić notowania tymi walorami. Po godz. 14:00 cena papierów gdyńskiej spółki zwyżkowała o 20,8 proc. osiągając wartość 2,32 zł. Co więcej wartość obrotów wynosiła 28,3 mln zł i była mniejsza jedynie od obrotów realizowanych na papierach PZU i KGHM.

Początek dzisiejszej sesji nie zapowiadał tak dużych wzrostów na akcjach Petrolinvestu. Kurs otwarcia wynosił zaledwie 1,88 zł, co oznaczało spadek o 2,1 proc. W ciągu kilku minut zniżkował nawet do 1,81 zł (- 5,7 proc.). Po kilkunastu minutach od otwarcia popyt zaczął jednak wyraźnie przeważać nad podażą. W efekcie cena poszukiwawczej firmy systematycznie zwyżkowała.

Powodów obecnych zmian na walorach Petrolinvestu trudno szukać w jakichkolwiek podanych ostatnio komunikatach giełdowych, czy innych oficjalnych informacjach. Maklerzy uważają, że dzisiejsze wzrosty mają charakter spekulacyjny.

Wyobraźnię giełdowych graczy mogą rozpalać zwłaszcza wcześniej publikowane informacje mówiące o tym, że koncern paliwowy Total, z którym giełdowa spółka współpracuje na kazachskim kontrakcie OTG, jest przekonany o odkryciu złoża ropy i gazu w strukturze Koblandy.