Zwiększenie tej kwoty wynika częściowo z przesunięcia budżetu inwestycyjnego w zakończonym w czerwcu roku obrotowym 2011/2012. Inwestycje pochłonęły wtedy 260,9 mln zł.
Tegoroczne nakłady pójdą na budowę stokażu amoniaku, która ma się zakończyć w II połowie 2013 r., instalację stałych i płynnych nawozów na bazie mocznika i siarczanu amonu (zaczną pracować odpowiednio w II połowie 2014 r. i I połowie 2013 r.). Obecnie trwa rozruch technologiczny instalacji odsiarczania spalin, z której Puławy będą pozyskiwać 40 tys. ton siarczanu amonu. – Będziemy ten surowiec dostarczać do naszej spółki gdańskie Fosfory lub sprzedawać na rynku. Ostateczną decyzje dopiero podejmiemy – zaznaczył Paweł Jarczewski, prezes puławskich zakładów.
Spółka ma też w planach szereg innych inicjatyw m.in. projekt zakładający budowanie oddzielnych nowych brandów dla każdego ze swoich produktów. Na zakup i montaż linii do nadruku folii i worków wyda 11,7 mln zł. Z kolei 21,6 mln zł pochłonie uzupełnienie sieci sprzedaży RSM łącznie o 600 nowych zbiorników. Celem jest zwiększenie sprzedaży i optymalizacja kosztowa w obszarze logistyki. Puławy chcą też postawić biologiczną oczyszczalnię ścieków o wartości 15,4 mln zł. Planowany termin jej oddania do użytku wyznaczono na II lub III kwartał 2014 r. Już teraz spółka ma pomysł na zagospodarowanie odpadów. Polega on na wytwarzaniu z nich sztucznej gleby z odpadów oczyszczalni oraz pozostałości po odwiertach gazu łupkowego, prowadzonych na Lubelszczyźnie. Puławy zawiązały konsorcjum wspólnie z PGNiG, spółką Kruszywa Niemce, uczelniami: Politechniką Lubelską i Akademią Rolniczą w Lublinie oraz Instytutem Nawozów Sztucznych. Ma się ono starać o dofinansowanie z NCBiR. – Bierzemy udział w konkursie na kilka milionów złotych – powiedział Jarczewski.
Cały czas trwa przetarg na głównego wykonawcę elektrowni Puławy. Jej budowa ma kosztować ok. 3 mld zł. – Wpłynęło 10 ofert, które biorą udział w postępowaniu. Przetarg powinniśmy rozstrzygnąć do końca 2013 r. Rozpoczęcie budowy rozpocznie się na przełomie 2014 i 2015 roku – dodał prezes Puław. Nie ujawnił jednak mocy, jaka ma posiadać elektrownia. – Będzie do tego okazja przy prezentacji półrocznych wyników – zapowiedział Jarczewski.
W oczekiwaniu na obniżkę cen gazu
Znacząco niższe wyniki w I kwartale roku obrotowego 2012/2013 zarząd Puław tłumaczy z jednej strony spadkiem cen produktów, zwłaszcza w segmencie chemicznym (kaprolaktamu i melaminy), a z drugiej wzrostem cen surowców, głównie gazu ziemnego. Jak podała spółka, która wykorzystuje dziś blisko 1 mld m sześc. gazu rocznie, surowiec ten podrożał względem I kwartału 2011/2012 roku o ponad 15 proc. Z kolei ceny benzenu skoczyły w górę o ponad 20 proc. Dlatego zakłady azotowe czekają na zapowiedzianą przez PGNiG obniżkę taryfy. – Byłoby bardzo dobrze, jeśli stawka spadłaby o 10 proc. Jesteśmy jednak świadomi, że PGNiG może zdecydować się na mniejszą obniżkę, bo będzie chciało podreperować własne marże – stwierdził Marek Kapłucha, członek zarządu ZA Puławy.