Węglokoks: Węglowy debiut w połowie roku

– Spółka jest przygotowana do debiutu. Konkretny termin, zależny od sytuacji na rynkach finansowych, wyznaczony zostanie przez resort skarbu – mówi Jerzy Podsiadło, prezes Węglokoksu. Spółka chciałaby zadebiutować na GPW?w połowie roku.

Aktualizacja: 16.02.2017 03:12 Publikacja: 04.01.2013 05:07

Jerzy Podsiadło, prezes Węglokoksu, nie obawia się braku zainteresowania ofertą akcji swojej spółki.

Jerzy Podsiadło, prezes Węglokoksu, nie obawia się braku zainteresowania ofertą akcji swojej spółki. fot. M. Grzybczak

Foto: Archiwum

 

Ostrożniejszy jest wiceminister skarbu Paweł Tamborski, który powiedział „Parkietowi", że nie wiadomo, czy będzie to połowa roku, ale na pewno ten rok. Przypomnijmy, że Węglokoks deklarował chęć wejścia na giełdę już w 2012 r.

Tegoroczne wpływy do budżetu z prywatyzacji mają wynieść około 5 mld zł. Sprzedaż akcji Węglokoksu pokryłaby około 10 proc. tej kwoty – wartość oferty wyniesie około 0,5–0,6 mld zł. Według szacunków „Parkietu" Węglokoks jest wart 1,6–1,8 mld zł. Przypomnijmy, że w ub.r. kupił od Kompanii Węglowej m.in. Hutę Łabędy wartą 0,3 mld zł.

Wejściu Węglokoksu na giełdę nie będzie towarzyszyć emisja akcji. Podobnie jak w przypadku Jastrzębskiej Spółki Węglowej, swoje akcje chce sprzedawać tylko państwowy właściciel.

Co na to analitycy? – Debiut Węglokoksu może napotkać  problem małej atrakcyjności dla inwestorów. Oni lubią proste biznesy, jak produkcja węgla, a w przypadku Węglokoksu mogą mieć problem ze zdefiniowaniem, co oferuje im ta spółka – mówi Tomasz Duda, analityk Ipopema Securities. – Perspektywy dla biznesu Węglokoksu na najbliższą przyszłość wydają się mało ciekawe – popyt na węgiel w eksporcie jest słaby, a wyroby hutnicze dla sektora węglowego (Huta Łabędy – red.) będą się w tym roku cieszyć mniejszym zainteresowaniem, bo spółki węglowe będą ograniczać inwestycje przez dekoniunkturę – dodaje.

– Nie obawiam się braku zainteresowania naszą ofertą publiczną. Inwestorzy giełdowi patrzą na naszą branżę nie tylko przez pryzmat notowań takich spółek, jak JSW, Bogdanka czy NWR, ale również perspektyw rozwoju polskiego górnictwa. A przez wiele kolejnych lat nasza energetyka oparta będzie na węglu – mówi Podsiadło.

Spółka zmienia przed debiutem historyczne logo na bardziej nowoczesne – przypominające bryłę węgla (lub kontury granic Polski). Ile będzie kosztować rebranding? – Na razie nic, projekt zrobiliśmy we własnym zakresie. Nie ma uchwały zarządu w sprawie nowego logo, będzie prawdopodobnie w przyszłym tygodniu i wtedy będziemy mogli mówić o kosztach – mówi nam rzecznik firmy Andrzej Krzyształowski.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc