W tym roku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wyda dużo mniej na poszukiwania i wydobycie ropy i gazu, niż pierwotnie szacowano. – Budżet był określony na 1,7 mld zł, ale musieliśmy go zmniejszyć do 1,1 mld zł – mówi Piotr Woźniak, prezes PGNiG. Tłumaczy, że zarząd musiał zweryfikować wartość inwestycji, gdyż zastał duży bałagan w zaplanowanych projektach. Dopiero po kilku miesiącach udało się je uporządkować, co oznacza, że nie ma możliwości wykonania wszystkich zakładanych na ten rok prac.
Pozyskiwanie metanu
Jednym z obszarów, w który koncern będzie inwestował, są poszukiwania i wydobycie metanu z pokładów węgla. PGNiG i Państwowy Instytut Geologiczny przystąpili właśnie do Międzynarodowego Centrum Doskonałości, które ma się przyczynić do rozwoju nowych metod odzyskiwania i gospodarczego wykorzystania metanu jako surowca energetycznego. To instytucja pod patronatem ONZ mająca rozpocząć działalność w tym roku w Głównym Instytucie Górnictwa.
– Metan to cenne źródło energii, które w dużej części marnujemy przy eksploatacji kopalń węgla kamiennego. Jego odzyskiwanie powinno być na znacznie wyższym poziomie – twierdzi Woźniak. Dodaje, że dzięki współpracy z MCD powinno dojść do rozwoju nowych technologii, zwiększenia efektywności odmetanowania kopalń, ale także komercyjnego pozyskiwania metanu z pokładów węgla.
Wkrótce PGNiG rozpocznie tzw. zabiegi szczelinowania hydraulicznego w odwiertach wykonanych w pokładach węgla w Gilowicach na Górnym Śląsku. Dla spółki będzie to pierwsza próba wydobycia metanu z pokładów węglowych. Wartości niezbędnych nakładów nie podano. Jeśli obecne testy się powiodą, spółka wykona w Gilowicach kolejne odwierty poszukiwawcze. Celem obecnych jest przede wszystkim pozyskanie wiedzy i doświadczenia niezbędnych przy pozyskiwaniu metanu z jeszcze nieeksploatowanych złóż węgla.
Woźniak poinformował, że PGNiG zakończyło już pierwszy z dwóch zabiegów szczelinowania hydraulicznego w łupkowych złożach gazu na Pomorzu. Prace przy drugim mają ruszyć za kilka dni. Jeśli testy zakończą się sukcesem, to łupkowy projekt w naszym kraju zapewne będzie kontynuowany. Jeśli nie, to prawdopodobnie zostanie zawieszony na co najmniej kilka lat.