Unimot ponownie otrzymał do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki koncesję na obrót paliwami ciekłymi z zagranicą. Nowe pozwolenie będzie ważne od stycznia 2017 r do stycznia 2019 r. Dzięki pozyskanej koncesji spółka może nadal prowadzić handel z zagranicznymi firmami w zakresie obrotu olejem napędowym, biopaliwami oraz gazem. Warunkiem jej uzyskania było m.in. złożenie tzw. kaucji gwarancyjnej, czyli zabezpieczenia majątkowego w kwocie 10 mln zł. Kaucja zabezpiecza m.in.: opłaty z tytułu posiadania koncesji, opłatę zapasową, ewentualnie kary wynikające z niezrealizowania tzw. narodowego celu wskaźnikowego, czy wprowadzania do obrotu paliw ciekłych, które nie spełniają norm jakościowych. Kaucja jest także zabezpieczeniem zobowiązań podatkowych oraz odsetek za zwłokę w zapłacie tych należności.
- Spółka od wielu lat spełnia wszelkie wymogi formalne związane z uzyskaniem tego rodzaju koncesji, dlatego też zachowuje ciągłość w prowadzeniu działalności w zakresie obrotu paliwami z podmiotami zagranicznymi. Dwuletni okres obowiązywania koncesji wynika z faktu, iż spółka wybiera najbardziej optymalny model finansowania zabezpieczenia majątkowego - mówi cytowany w komunikacie prasowym Robert Brzozowski, prezes Unimotu.
Unimot specjalizuje się w handlu: olejem napędowym, biopaliwami, gazem LPG i LNG oraz energią elektryczną. Ich odbiorcami są klienci hurtowi i indywidualni. Od 2012 r. spółka jest notowana na NewConnect. Pod koniec stycznia firma złożyła do Komisji Nadzoru Finansowego prospekt emisyjny. Chce pozyskać pieniądze na dalszy rozwój oraz przenieść notowania akcji na rynek główny GPW.