PKN Orlen uruchomił w Płocku stację doświadczalną, w której będzie rozwijał technologię produkcji biokomponentów pozyskiwanych z glonów olejowych (zielenic i okrzemek). Do ich wytwarzania wykorzystywane będą wody poprodukcyjne oraz dwutlenek węgla pochodzący z procesów rafineryjnych. Celem projektu jest ocena możliwości przemysłowej produkcji oleju z glonów, który może być wykorzystany do wytwarzania biopaliw drugiej generacji.
W pierwszym etapie badań mają być ustalone optymalne warunki wzrostu glonów. Chodzi określenie składu wód poprodukcyjnych oraz jej temperatury. Następnie testowane będą możliwości poprawy efektywności przyrostu biomasy glonów i maksymalizacji ilości gromadzonego przez nie biooleju m.in. poprzez intensyfikację dodawanego CO2. Wyprodukowany z biomasy glonowej olej będzie badany pod kątem produkcji estrów oraz biowęglowodorów syntetycznych, które mogą być wykorzystywane jako biokomponenty do oleju napędowego. Pozostała po wytłoczeniu oleju biomasa glonowa będzie testowana pod kątem możliwości jej dalszego energetycznego wykorzystywania, m.in. w produkcji biogazu. Badaniom poddana zostanie również pozostałość masy organicznej z okrzemek pod kątem możliwości wykorzystania w produkcji polimerów.
- Prowadzone prace badawczo-rozwojowe są dobrym przykładem tego w jakie projekty innowacyjne chcemy się angażować. Z jednej strony mają one na celu efektywne wykorzystywanie produktów ubocznych, którymi już dysponujemy, z drugiej zaś doskonale wpisują się w trendy regulacyjne - mówi cytowany w komunikacie prasowym Robert Czekaj, dyrektor wykonawczy ds. zarządzania łańcuchem dostaw PKN Orlen.
Koncern przekonuje, że hodowla glonów na potrzeby produkcji biopaliw drugiej generacji ma liczne przewagi w stosunku do standardowej biomasy. Jest to głównie wysoki w stosunku do innych roślin oleistych uzysk, szybkie tempo wzrostu, wysoki potencjał pochłaniania CO2 oraz możliwość wykorzystania ścieków i wód poprodukcyjnych.