Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Istotny wpływ na tegoroczne wyniki PKN Orlen może mieć przede wszystkim rozliczenie szkody będącej następstwem awarii instalacji do produkcji etylenu (Steam Cracker) mającej miejsce w sierpniu 2015 r. w czeskiej rafinerii w Litvinovie. Pożar, który ją spowodował, wiązał się dla ubezpieczyciela z koniecznością wypłacenia 1,28 mld zł w 2016 r. oraz 442 mln zł w ubiegłym roku.
– Nasz szacunek roszczenia, przeliczony kursem z 31 marca 2017 r., wynosił 2,2 mld zł. Negocjacje trwają. Ostatnia transza ubezpieczenia powinna wpłynąć do końca tego roku – informuje „Parkiet" biuro prasowe PKN Orlen. To oznacza, że koncern oczekuje jeszcze zwrotu około 0,5 mld zł. W łącznej kwocie odszkodowania są zarówno koszty odbudowy instalacji, jak i utraconych korzyści.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.
Shell oświadczył w czwartek, że nie ma zamiaru składać oferty na będącego w opałach brytyjskiego konkurenta BP po tym, jak „Wall Street Journal” doniósł o rozmowach o przejęciu między dwoma gigantami naftowymi.
Orlen ma wdrożone mechanizmy pozwalające na elastyczne reagowanie na zmieniające się warunki rynkowe. Również Unimot dostosowuje politykę handlową do zmieniających się trendów. Jedynie MOL nic nie komunikuje w tej sprawie.
Nie może być inaczej, gdyż sam Katar zapewnia około 20 proc. globalnych dostaw LNG, a ich zastąpienie innymi nie jest dziś możliwe. Jak zapewniają analitycy i Orlen, nasz kraj – dzięki dywersyfikacji – znajduje się jednak w dość dobrej sytuacji.
Od wtorku, 24 czerwca, przewidywane są dwucyfrowe podwyżki cen paliw w rafineriach. Ale na niektórych stacjach jeszcze można zatankować płacąc poniżej 6 zł za litr. Trzeba się jednak pospieszyć.
Jak można się było spodziewać po zbombardowaniu irańskich instalacji jądrowych przez Amerykanów ceny ropy wzrosły. Ale rynek wyraźnie czeka na reakcję Teheranu.