W listopadzie z programem lojalnościowym przewidującym liczne przywileje, zarówno dla obecnych, jak i przyszłych akcjonariuszy, wystartował PKN Orlen. Wkrótce koncern może mieć jednak naśladowców, a nawet konkurentów.
– Program lojalnościowy powiązany z inwestowaniem w akcje dość łatwo może być skonstruowany zwłaszcza w spółkach, które swoją ofertę kierują do klienta detalicznego. W takim przypadku wystarczy zapewnić rabaty lub inne zachęty powiązane z realizowaną sprzedażą – twierdzi Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Przekonuje, że również w pozostałych spółkach da się znaleźć atrakcyjne zachęty dla inwestorów, czego najlepszym przykładem są inicjatywy mające miejsce zwłaszcza na Zachodzie. Sam zachęca firmy do tworzenia programów lojalnościowych, a nawet deklaruje pomoc w tym zakresie.
Kolejny broker
Nasze źródło, które zastrzegło sobie anonimowość, podaje, że już nawet w czterech giełdowych spółkach prowadzone są analizy mające zachęcać inwestorów do zakupu akcji giełdowych firm. Na razie nie ujawnia ich nazw. Wiadomo jednak, że wprowadzeniem programów lojalnościowych zainteresowane są przede wszystkim firmy posiadające stosunkowo dużą bazę klientów indywidualnych. W tym gronie mogą być zatem sprzedawcy prądu (PGE, Tauron, Energa, Enea), gazu (PGNiG), ubezpieczeń (PZU), odzieży i butów (LPP, CCC) oraz usług telekomunikacyjnych (Cyfrowy Polsat, Orange) i bankowych (mBank, Pekao, PKO BP, Santander).
Niezależnie od tego swój program lojalnościowy rozwija PKN Orlen. Właśnie pozyskał do niego trzeciego partnera. Po DM PKO BP i DM mBanku również DM BOŚ ułatwi uczestnictwo w projekcie „Orlen w portfelu".
Z naszych informacji wynika, że obecnie trwają rozmowy z czterema kolejnymi brokerami. Do tej pory na udział w programie zdecydowało się prawie 1,1 tys. inwestorów indywidualnych. Połowa z nich od chwili przystąpienia do programu kupiła akcje płockiego koncernu.