Spekulacje na temat dalszych rozmów pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami w kwestii dążenia do porozumienia handlowego były jednym z kluczowych czynników wpływających na ceny surowców takich jak ropa czy miedź – niemniej w tym zakresie pojawiło się tak wiele niepewności, że ceny surowców nie wypracowały żadnego konkretnego kierunku. Dopiero podpisanie porozumienia pomiędzy dwoma mocarstwami wpłynęłoby pozytywnie na ceny „commodities", gdyż obecnie jednym z czynników dołujących ich notowania są obawy o światowe spowolnienie gospodarcze.
Również kwestia brexitu przyniosła mieszane uczucia wśród inwestorów i nie okazała się impulsem ani do zwyżek, ani do spadków.
Negatywny wpływ na ceny surowców miały jednak dane makroekonomiczne, które pojawiły się pod koniec minionego tygodnia. Dynamika produkcji przemysłowej w USA we wrześniu była ujemna w ujęciu miesiąc do miesiąca, a jej spadek był większy niż oczekiwania rynkowe. Z kolei w Chinach w piątek opublikowany został słabszy od spodziewanego odczyt dynamiki PKB w III kwartale, który znalazł się na najniższym poziomie od prawie 30 lat.
Ostatnio publikowane słabsze dane makroekonomiczne pokazują, że konflikt handlowy pomiędzy USA a Chinami ma negatywny wpływ nie tylko na ich gospodarki, ale także na całą gospodarkę światową. ¶