Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pierwsze z tych zadań ma być realizowane poprzez kolejne inwestycje na już posiadanych koncesjach w Rumunii i Tunezji. Jeśli uda się istotnie zwiększyć wydobycie, to jest też szansa na zwyżkę przepływów pieniężnych i to niezależnie od wahań cen tych surowców, gdyż grupa zawarła kontrakty handlowe pozwalające na ich sprzedaż po stałych stawkach.
Co do zasady firma nie podaje informacji dotyczących wartości planowanych inwestycji. Zamiast tego przedstawia działania, które planuje wykonać każdego roku. – W 2020 roku wykonaliśmy już bardzo udany odwiert w Rumunii (Moftinu-1004), z którego już teraz wydobywamy znaczne ilości gazu. Pracujemy obecnie nad pozyskaniem danych z badań sejsmicznych 3D w Rumunii, a w Tunezji prace prowadzone na naszych polach pozwolą nam na zwiększenie wydobycia ropy – mówi Jeffrey Auld, prezes Serinus Energy. Dodaje, że kluczem do rozwoju firmy są odkryte złoża ropy i gazu. Tym samym nie musi ona ryzykować dużych pieniędzy na prowadzenie poszukiwań. – Oznacza to, że nasze wysiłki koncentrują się na wydobywaniu surowców, które zostały już przez spółkę odkryte. Największym wyzwaniem, które napotykamy, jest czas potrzebny na zgromadzenie operacyjnych przepływów pieniężnych w celu dalszego przyspieszenia rozwoju i wydobycia z naszych aktywów – twierdzi Auld. TRF
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.