Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
4 zdjęcia
ZobaczW ubiegłym roku sprzedawcę gazu w Polsce zmieniło ponad 53,9 tys. odbiorców. To tylko o 28 podmiotów więcej niż w 2018 r. Podobna liczba zmian w ostatnich dwóch latach może oznaczać, że w obecnej sytuacji o dalsze istotne ruchy na tym rynku będzie coraz trudniej, zwłaszcza w kontekście rekordowego 2017 r. Wówczas na skorzystanie z konkurencyjnej oferty zdecydowało się prawie 58 tys. podmiotów. TRF
Grupa PGNiG od dziesięcioleci ma dominującą pozycję na polskim rynku gazu ziemnego i dziś niewiele wskazuje na to, aby w najbliższej przyszłości została przez konkurencję istotnie nadszarpnięta. Dziś trudno w ogóle mówić o silnej konkurencji, gdyż zagraniczne koncerny na tym rynku prawie wcale nie są widoczne, a krajowe – z całkowicie prywatnym kapitałem – w dużej części upadły. Pozostają firmy kontrolowane przez państwo, które zdecydowaną większość błękitnego paliwa kupują od PGNiG. W takiej sytuacji trudno od nich oczekiwać, żeby były w stanie oferować na rynku dużo lepsze warunki sprzedaży niż dominujący uczestnik rynku. Nie oznacza to oczywiście braku zmian. Czasami – z punktu widzenia poszczególnych spółek – są one nawet spektakularne.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.