W PGNiG prowadzone są zaawansowane prace zmierzające do aktualizacji strategii grupy na lata 2017–2022. Zarząd chce ją przedstawić do końca roku. Niezależnie od tego już zapowiada istotne zmiany. – Myślę, że rok 2020 będzie przełomowy dla naszej grupy. Zmiany będą nie tylko następstwem pandemii koronawirusa, ale głównie tego, że chcemy się silnie rozwijać – mówi Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG.
Jednym z obszarów wzmożonej aktywności ma być produkcja biometanu (surowiec o składzie takim samym jak gaz ziemny, ale powstały z odnawialnych źródeł energii). Obecnie koncern go nie wytwarza ani nie pozyskuje, ale prognozuje, że dzięki poczynionym inwestycjom za dziesięć lat będzie w stanie dostarczyć do swojej sieci tyle biometanu, ile obecnie wynosi krajowe wydobycie błękitnego paliwa, czyli ok. 4 mld m sześc. rocznie. Obecnie trwają badania i analizy zmierzające do opracowania modelu pozyskiwania tego surowca i określenia potencjału tego rynku w Polsce.
– Do 2050 r. musimy być w stanie podmienić gaz klasyczny na tak zwany zielony, czyli de facto na biometan. PGNiG chce tę wielką szansę jak najlepiej wykorzystać – twierdzi Jarosław Wróbel, wiceprezes spółki.
Ropa i gaz
Rozwój w kierunku odnawialnych źródeł energii nie oznacza ograniczania inwestycji dotyczących poszukiwań, wydobycia, dystrybucji i handlu klasycznym gazem ziemnym. PGNiG mocno zwiększa import surowca w formie skroplonej (LNG). W I kwartale jego dostawy wzrosły o 34 proc. Surowiec trafia nie tylko do krajowej sieci gazociągowej, ale też jest z powodzeniem sprzedawany na wielu rynkach w formie skroplonej. Import dokonywany jest za pośrednictwem gazoportów w Świnoujściu i litewskiej Kłajpedzie. LNG coraz chętniej wykorzystywany jest m.in. przez firmy transportowe do zasilania używanych przez nie pojazdów.
PGNiG zapowiada dalszy wzrost wydobycia. – Szczególnie silni jesteśmy w Norwegii. W najbliższych latach będziemy tam sukcesywnie zwiększać wydobycie gazu, a także ropy – twierdzi Kwieciński. Liczy, że dzięki zagospodarowywaniu nowych złóż i zakupom nowych koncern w najbliższych latach zwiększy ilość pozyskiwanego w Norwegii błękitnego paliwa aż czterokrotnie. W ubiegłym roku wydobycie spółki wyniosło tam 0,5 mld m sześc. Koncern już mocno zwiększył za to produkcję w Pakistanie. W I kwartale pozyskał o 60 proc. więcej gazu z lokalnych złóż niż rok wcześniej.