Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ekopol Górnośląski Holding podjął decyzję o rozpoczęciu działań zmierzających do przeniesienia jego akcji z notowań na NewConnect na rynek główny GPW. W związku z tym na najbliższym walnym zgromadzaniu planowane jest podjęcie stosownej uchwały. Zarząd przekonuje, że firma w ostatnich latach zanotowała istotne zwyżki, co przyczyniło się m.in. do objęcia pozycji lidera na polskim rynku systemów do zarządzania paliwem. – Co więcej, kwartał do kwartału generujemy dodatnie przepływy pieniężne, mamy zdrową sytuację finansową, brak zadłużenia, a zgromadzone środki pieniężne przeznaczamy na rozpoczęcie działalności w nowych, atrakcyjnych marżowo segmentach. Dorośliśmy do tej decyzji i uważamy, że przejście na rynek główny jest dla nas naturalną ścieżką rozwoju – mówi Andrzej Piecuch, prezes Ekopolu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.