Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Józef Siwiec, prezes ZM Ropczyce
Partnerzy planują ogłoszenie wezwania do sprzedaży wszystkich pozostałych walorów, ponieważ zamiarem jest wycofanie spółki z GPW. Prezes zastrzegł, że do czasu zawarcia porozumienia nie będzie komentować sprawy.
W reakcji na plany kurs Ropczyc w poniedziałek rósł nawet o prawie 10 proc., do 30,2 zł. Średni kurs z ostatnich trzech miesięcy to 24,52 zł, a z sześciu 23,4 zł – te parametry, zgodnie z ustawą, determinują minimalną cenę w wezwaniu. Kiedy jednak główni gracze planują wykupić mniejszościowych, ci drudzy lubią się odwoływać do wartości godziwej i odnosić się choćby do wartości księgowej. Przy kursie 24,52 zł wycena spółki to 153,5 mln zł, podczas gdy wartość księgowa na koniec września wynosiła blisko 299 mln zł – czyli 47,7 zł na walor (66,3 zł pomijając akcje własne).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.