Czwartkowa rada nadzorcza nie dokonała zmian w zarządzie Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Mimo to, według naszych informacji, stanowiska prezes Barbary Piontek i wiceprezesa ds. rozwoju Tomasza Dudy są nadal zagrożone. Nasze źródła informują, że rada zapoznała się z opiniami członków zarządu na temat współpracy z panią prezes. Ostateczne decyzje odłożyła jednak na inny termin – po kongresie PiS zaplanowanym na najbliższy weekend. Kolejne posiedzenie rady nadzorczej JSW możliwe jest już w przyszłym tygodniu.
Bunt związkowców
Prezes Barbara Piontek, która stery w węglowej spółce przejęła 1 marca tego roku, ma poparcie polityczne premiera Mateusza Morawieckiego i europosłanki PiS Izabeli Kloc. Jednak w obliczu ścierających się wpływów lokalnych frakcji PiS może się to okazać niewystarczające. Na odwołanie Piontek i wiceprezesa Dudy naciskają też górnicze związki zawodowe. W czwartek związkowcy wystosowali pismo w tej sprawie do premiera. Zażądali nie tylko zmian w zarządzie, ale też w radzie nadzorczej.
– Nigdy nie spodziewaliśmy się, że w ciągu trzech miesięcy misja i wizja JSW legnie w gruzach. Miało być umocnienie pozycji wiodącego producenta i dostawcy węgla koksowego i koksu w Europie w sposób zapewniający wzrost wartości spółki z uwzględnieniem oczekiwań interesariuszy, a co jest – niestety – jest marność, tandeta, bylejakość, brak poszanowania i nieumiejętność – czytamy w liście do premiera.
Na Śląsku nie brakuje jednak głosów, że ten bunt związkowców związany jest z tym, że wraz z wejściem do zarządu Barbary Piontek utracili oni swoje wpływy we władzach spółki. W czwartek związkowcy pikietowali przed siedzibą JSW i biurami lokalnych polityków PiS. Poza roszadami kadrowymi żądają także podwyżek płac dla załogi większych, niż zaproponował zarząd spółki, bo sięgających 6 proc. od 1 lipca, a także rekompensat za brak podwyżek pensji w ostatnich latach w wysokości od 3,5 tys. do 5 tys. w zależności od zajmowanego stanowiska. Wcześniej zarząd JSW przedłużył pracownikom gwarancje zatrudnienia o kolejne dziesięć lat i dał podwyżki płac o 3,4 proc. od lipca tego roku.
Wahania cen
JSW stoi obecnie przed szansą poprawy swoich wyników finansowych, bo w ostatnim czasie sytuacja na rynku węgla koksowego wyraźnie się poprawiła.