Koniec roku z silnym optymistycznym akcentem

W grudniu inwestorzy mogą spać spokojnie. Zdaniem ekspertów giełdy nadal będą rosnąć, a złoty i dolar ruszą na północ. Surowców wciąż lepiej unikać.

Eksperci od rynku forex radzą sobie coraz lepiej. W październiku Andrzej Kiedrowicz z Easy Forex jako pierwszy popisał się 100-proc. trafnością prognoz, a w listopadzie sztuki tej dokonało już dwóch analityków. Mowa o Marcinie Kiepasie z Admiral Markets i Macieju Jędrzejaku z Saxo Banku. Portfel przygotowany przez tego ostatniego w ciągu 30 dni zarobił aż 10 proc., a dwa kolejne (Kiepasa i analityków Alior Banku) dały po 8,43 proc. zysku.  Dla porównania, w tym samym czasie szeroki indeks warszawskiego rynku zyskał jedynie 1,13 proc.

Dobry czas dla akcji

Analitycy wykazali się tym razem dużą wiarą w hossę na światowych rynkach akcji. W październiku to właśnie nadmierny pesymizm dotyczący indeksów akcji znacznie wyhamował wzrost wartości ich portfeli. Tym razem aż ośmiu z dziewięciu typujących obstawiło zwyżki – i wszyscy oni mieli rację.

Najwięcej zyskały giełdy azjatyckie. Świetnym wyczuciem popisał się tu Łukasz Wróbel z Noble Securities.  – Nikkei225, czyli indeks najmocniejszego w tym roku rynku rozwiniętego, w październiku był jednym z nielicznych wskaźników na świecie, które nie odnotowały wzrostu. W listopadzie Nikkei może wybić się górą z kilkumiesięcznej formacji trójkąta i ponownie wykazać się siłą – prognozował miesiąc temu. W ciągu 30 dni japoński wskaźnik poszybował w góry aż o 8 proc. Wzrost nie ominął też giełd w Hongkongu (Hang Seng w gór o 4,5 proc.), Niemczech (DAX, 4,4 proc.) i USA (S&P500, 2,4 proc.).

10 proc. zysku dał w listopadzie portfel Macieja Jędrzejaka z Saxo Banku. Ekspert popisał się 100-proc. trafnością swoich prognoz

Dużo więcej trudności sprawiło analitykom przewidzenie zachowań kursów walut. Pięć z dziewięciu prognoz się nie sprawdziło. Tutaj także wyróżnił się Wróbel – tym razem jednak typowana przez niego para AUD/USD straciła najwięcej w zestawieniu, podczas gdy analityk obstawiał wzrost. Lepszym wyczuciem popisali się Kiedrowicz oraz Marek Rogalski z DM BOŚ. Obaj prognozowali umocnienie dolara względem złotego.

– Psychologiczny poziom 3 zł powinien wytrzymać próbę ataku. Napływ lepszych danych z USA powinien dać impuls do korekty wzrostowej – przekonywał wówczas ekspert Easy Forex. W listopadzie dolar podrożał z 3,075 do 3,093 zł.

Najwięcej problemów analitycy mieli z surowcami. Tutaj optymizm większości z nich okazał się zupełnie nieuzasadniony. Ropa WTI, pszenica, srebro i złoto – to tylko kilka surowców, które w listopadzie staniały. Zarówno Marcin Kiepas, jak i Maciej Jędrzejak przewidzieli spadek cen złota, co dodało ich portfelom aż 6,6 proc. zysku. Ciekawą prognozą i dobrym trafem mógł pochwalić się również Konrad Białas z Alior Banku – postawił na grę "na krótko" na spadki cen pszenicy.

– Obawy o straty w plonach w Argentynie, Australii i rejonie Morza Czarnego wyciągnęły jej ceny do 4,5-miesięcznego szczytu. Poprawiające się perspektywy powinny wspierać korekcyjne odreagowanie – prognozował przed miesiącem. W ciągu 30 dni pszenica potaniała o 4,16 proc.

Jeśli chodzi o podsumowanie listopadowych portfeli, to poza trzema wspomnianymi na początku doskonałymi wynikami, pozostałe sześć wypadło dość kiepsko. Aż pięć z nich zakończyło miesiąc pod kreską, a głównym winowajcą były chybione typy dla rynku surowców.

Mikołaj pomoże akcjom i walutom

Podobnie jak w listopadzie, także w grudniu w foreksowych prognozach dominuje optymizm, choć zdaje się, że tym razem jest on bardziej umiarkowany. Zarówno Rogalski, jak i Kamil Maliszewski z DM mBanku wierzą w umocnienie się polskiej złotówki względem europejskiej waluty.

– Listopadowe osłabienie złotego nie miało odzwierciedlenie w polskiej sytuacji gospodarczej – zauważa Maliszewski.  – Polska gospodarka wyraźnie wyszła z dołka – potwierdza Rogalski.

Lepiej radzi sobie także rynek amerykański, a to skłania dwóch kolejnych ekspertów (Jędrzejak i Marek Wołos z DM TMS Brokers) do zagrania na spadki pary EUR/USD.

Zdaniem Ashrafa Laidiego, głównego stratega City Index, będzie zupełnie inaczej. – Pozytywne zmiany na dziennych, tygodniowych i miesięcznych wykresach nadają parze impetu, dając podstawy do ataku na poziom 1,3730 USD – prognozuje, argumentując, że solidnym wsparciem będzie 200-tygodniowa średnia krocząca w okolicach 1,3315 USD.

Na ciekawe posunięcie zdecydował się Marcin Kiepas. Ekspert przekonany jest, że okrzyknięty niedawno "legalnym środkiem płatniczym" bitcoin to typowa bańka spekulacyjna. – To dobry miesiąc, by ta bańka wreszcie pękła – przekonuje.

Wśród surowców standardowo już najchętniej wybierana jest miedź i złoto. Zdania są podzielone. Białas liczy na wzrost cen miedzi, a Wróbel na ich spadek. Obaj zauważają, że pojawia się ryzyko nadpodaży metalu, ale zdaniem Białasa surowiec będzie zyskiwał wskutek słabszego dolara i... nadpodaży, która okaże się mniejsza niż przypuszczano. Dla złota kluczowe zaś będą decyzje Fedu.

– Dopóki Fed nie podejmie decyzji o zredukowaniu skali luzowania ilościowego, możemy spodziewać się dalszego spadku cen złota – przekonuje Jędrzejak. Na podobną prognozę zdecydował się również Laidi i Dorota Sierakowska z DM BOŚ. Jedynie Maliszewski wierzy, że złoto zyska na fali zwiększonego popytu z Chin i Indii.

Na światowych rynkach akcji grudzień upłynie według ekspertów pod znakiem rajdu św. Mikołaja. Indeksy nadal  powinny kontynuować rajd na północ, a WIG20 ma wreszcie sforsować styczniowy rekord notowań (2634 pkt). – W grudniu lub styczniu uda się nawet osiągnąć poziom 2700 pkt – przekonuje Wołos. Wtóruje mu Kiedrowicz.

Bycze nastroje mają nie ominąć też S&P500 czy tureckiego indeksu XU100.

[email protected]

Ośmiu ekspertów i ich grudniowe prognozy dla walut, surowców i indeksów giełdowych

Andrzej Kiedrowicz Easy Forex

USD/JPY  ?

Liczymy na to, że rynek zacznie dyskontować scenariusz, w którym Fed wkrótce zacieśni politykę monetarną, podczas gdy Bank Japonii jeszcze długo będzie kontynuował obecną luźną politykę. Dlatego zapoczątkowane w listopadzie wybicie z konsolidacji górą powinno być kontynuowane.

Złoto  ?

Złoto od września straciło już ponad 10 proc. wartości i napotkało na silne wsparcie na poziomie 1234 USD za uncję. Brak zmiany nastawienia Fedu odnośnie do polityki pieniężnej na grudniowym posiedzeniu powinno doprowadzić do odreagowania spadków i wzrostu popytu na złoto.

WIG20  ?

Rekordowe poziomy amerykańskich indeksów giełdowych oraz nadchodzący „rajd św. Mikołaja" prawdopodobnie sprawią, że WIG20 pokona styczniowy szczyt na poziomie 2634 pkt. Dodatkowo indeks blue chipów powinna wesprzeć poprawiająca się koniunktura gospodarcza.

Konrad Białas Alior Bank

GBP/JPY  ?

W segmencie głównych walut GBP prezentuje najkorzystniejszą kombinację wzrostu i perspektyw zacieśniania polityki pieniężnej. Pozytywny sentyment rynkowy powinien zaś nasilać strategie carry trade z pożyczaniem niskooprocentowanego jena.

Miedź  ?

Od sierpnia miedź przebywa w konsolidacji 6900–7400 USD/t i nie sądzę, aby grudzień miał przynieść wyłamanie dołem. Rewizja w dół oczekiwań globalnej nadpodaży metalu oraz słabszy USD powinny wspierać odbicie cen w stronę górnego ograniczenia kanału.

XU100  ?

Ewentualny spadek cen ropy i stabilizacja sytuacji geopolitycznej w rejonie ościennym (Syria, Iran) powinna być w średnim terminie korzystna dla gospodarki Turcji i ewentualnego powrotu inwestorów na ten rynek. (Zbigniew Obara, analityk BM Alior Banku).

Marcin Kiepas Admiral Markets

Bitcoin  ?

W przypadku Bitcoin mamy do czynienia z klasyczną bańką spekulacyjną. Ostatnie szaleństwo zakupów (wzrost ponad 1200 USD) sugeruje, że może to być jej krańcowa faza. Grudzień to dobry miesiąc, żeby ona pękła.

Ropa WTI  ?

Sezonowe zachowanie kontraktów na amerykańską ropę wskazuje na grudniowe wzrosty. Dodatkowo kurs doszedł do wsparcia wytyczonego jako promień linii łączącej dołki z VI 2012 i IV 2013. Symptomatyczne jest również to, że porozumienie z Iranem nie przeceniło ropy.

FTSE 100  ?

Ostatnie tygodnie upływają pod znakiem korekty tuż przy kluczowych oporach w okolicach 6820 pkt. Sygnały kupna obowiązują, a FTSE100 w odróżnieniu od innych nie jest wykupiony. Końcówka roku może przynieść rekordy.

Marek Rogalski DM BOŚ

EUR/PLN  ?

Koniec roku z reguły był dobry dla złotego. Teraz mamy pewne zagrożenie w postaci grudniowego posiedzenia Fed, ale nie zakładamy, aby już teraz doszło do redukcji programu QE3. W efekcie inwestorzy mogą bardziej docenić krajowe dane, które wyraźnie pokazują, że gospodarka wyszła z dołka.

Złoto  ?

Cena złota wciąż znajduje się w trendzie spadkowym. Obecnie po ponad 7-proc. spadku cen kruszcu w listopadzie możliwa jest krótkoterminowa korekta wzrostowa, lecz powrót notowań złota powyżej 1300 USD za uncję jest mało prawdopodobny (Dorota Sierakowska).

S&P500  ?

Amerykański indeks zyskuje już trzeci miesiąc z rzędu, po sierpniowej korekcie spadkowej o blisko 4,7 proc. Technicznie nadal ma impet i potencjał do wzrostów, którym sprzyja też sytuacja fundamentalna (Michał Pietrzyca).

Marek Wołos DM TMS Brokers

EUR/USD  ?

Wkrótce posiedzenie Fed, na którym będzie dyskusja o taperingu. Z kolei brak presji cenowej, nikły popyt na kredyt, silna waluta, symptomy wytracania impetu przez kruche odbicie – to wewnętrzne czynniki zagrożenia dla euro. W grudniu zakładam spadki do 1,34.

Pszenica EBM  ?

Obawy o uprawy w Australii i Argentynie oraz kurczące się zapasy w rejonie Morza Czarnego wspierają notowania. Z drugiej strony najwyższe od pół roku ceny ograniczają popyt największych odbiorców. Opór na 212 EUR/t nie powinien zostać przełamany.

WIG20  ?

Prognozuję, że w grudniu lub styczniu indeks osiągnie poziom 2700 pkt. Powód? Wzrosty na pozostałych rynkach. Rynki azjatyckie silnie nadrabiają straty do giełd amerykańskich. To przemawia za podobnym zachowaniem rynku polskiego. Hossa trwa w najlepsze.

Łukasz Wróbel Noble Securities

AUD/JPY  ?

Po kolejnej fali wyprzedaży jena względem dolara, euro i funta, w listopadzie kurs japońskiej waluty względem dolara australijskiego zmagał się z ważnym lokalnym oporem 94 JPY – jego przebicie otworzyłoby drogę do wzrostu kursy pary AUD/JPY.

Miedź  ?

Po prawie 20-proc. przecenie miedzi w pierwszej połowie tego roku w ostatnich miesiącach ceny nieco odreagowały. Długoterminowo rynek wchodzi w okres nadpodaży, natomiast krótkoterminowo za kontynuacją spadków przemawia m.in. układ średnich kroczących.

CAC40  ?

Francuski parkiet w minimalnym stopniu uczestniczył ostatnio we wzrostach na rozwiniętych rynkach. Argumenty za spadkową korektą mogą pochodzić zarówno z zagranicy (budżet i limit długu w USA), jak i rynku wewnętrznego (nowa fala pesymizmu wśród przedsiębiorców).

Maciej Jędrzejak Saxo Bank

EUR/USD  ?

Wszystko wskazuje na to, że w grudniu dolar amerykański będzie się umacniał wobec euro. Gospodarka USA ma się coraz lepiej, a ostatnie dane z rynku nieruchomości są tego dobitnym przykładem.

Złoto  ?

Od końca października cena złota spada w oczekiwaniu na kolejne informacje odnośnie do przyszłości programu luzowania ilościowego. Dopóki Fed nie podejmie decyzji o zredukowaniu skali luzowania ilościowego, możemy spodziewać się dalszej deprecjacji złota.

S&P500  ?

W listopadzie indeks S&P500 kontynuował swój rajd napędzany dobrymi danymi z amerykańskiego rynku pracy oraz nieruchomości. W grudniu ta tendencja utrzyma się ze względu na wzmożone zakupy przed świętami Bożego Narodzenia.

Kamil Maliszewski, Dom Maklerski mBanku

EUR/PLN

Osłabienie złotego, które widzieliśmy w listopadzie, nie miało odzwierciedlenia w polskiej sytuacji gospodarczej. Z tego też powodu należy uznać ten ruch za przejściowy. Szczególnie że w ostatnich latach PLN w grudniu umacniał się ze względu na napływ środków z UE.

Złoto

Wycena złota wywiera coraz większą presję na producentów, gdyż niektórzy znajdują się obecnie poniżej progu rentowności. Taka sytuacja nie powinna utrzymywać się w długim terminie ze względu na duży popyt z Chin oraz Indii, który powinien pozwolić na odreagowanie w górę z obecnych poziomów.

S&P500

Rajd św. Mikołaja może zostać w tym roku zakłócony przez negocjacje w sprawie limitu zadłużenia. Zgodnie z kompromisem zawartym w październiku, ostateczne porozumienie powinno zostać zawarte do 13 grudnia. Jego brak może utrudnić wzrosty znajdującego się na wysokich poziomach S&P500.