Jak pani podsumuje 2016 r. z punktu widzenia warszawskiej giełdy?
Był to bardzo dobry rok. Udało nam się zwiększyć wartość GPW, jako spółki, o ponad ćwierć miliarda złotych. Kurs akcji od 10 lutego 2016 r. wzrósł z 34 zł do ponad 40 zł. Taka stopa zwrotu, w środowisku niskich stóp procentowych, jest wynikiem godnym zauważenia. Również wyniki finansowe GPW są bardzo dobre. Wynika to z tego, że już w 2016 r. istotnie ograniczyliśmy koszty. Ponad to cały czas przeprowadzamy proces integracji grupy kapitałowej. W 2017 r. nie tylko GPW, ale także spółki zależne, będą w jednym miejscu, na Książęcej. To dodatkowe oszczędności, docelowo 10 mln zł rocznie. Pomoże to jeszcze lepiej i efektywniej zarządzać grupą kapitałową. Co równie istotne - integrujemy działania back office.
Co pani, jako prezes GPW, zaliczy do swoich sukcesów w 2016 r.?
Oprócz tego o czym już wspomniałam, sukcesem jest także to, że giełdzie udało się wpisać w Plan na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Udało się uzgodnić porozumienie w sprawie utworzenia Polskiej Agencji Ratingowej razem z naszymi partnerami, czyli Polskim Funduszem Rozwoju i Biurem Informacji Kredytowej. Jest to ważne chociażby z punktu widzenia zwiększenia przejrzystości polskiego rynku kapitałowego, ze szczególnym uwzględnieniem rynku obligacji.