EBC nie będzie oglądał się na Fed

Choć amerykańska Rezerwa Federalna może przesunąć pierwszą obniżkę stóp procentowych nawet na wrzesień, to Europejski Bank Centralny wyraźnie zasygnalizował, że nie zniechęci go to przed rozpoczęciem cięć na swoim czerwcowym posiedzeniu.

Publikacja: 12.04.2024 06:00

Christine Lagarde, szefowa EBC, stwierdziła, że jej bank centralny nie będzie oglądał się na polityk

Christine Lagarde, szefowa EBC, stwierdziła, że jej bank centralny nie będzie oglądał się na politykę Fedu.

Foto: Fot. AFP

Europejski Bank Centralny utrzymał w czwartek główną stopę procentową na poziomie 4,5 proc., a stopę depozytową na poziomie 4 proc. Takiej decyzji spodziewały się wcześniej rynki. Zarówno w komunikacie z posiedzenia EBC, jak i w wypowiedziach szefowej tej instytucji pojawiły się natomiast sygnały, że zbliża się obniżka stóp.

Czas na luzowanie

„Rada Prezesów zaktualizowała swoją projekcję inflacji. Jej dynamika oraz siła mechanizmu transmisyjnego polityki pieniężnej dalej wzmacniają pewność co do tego, że inflacja zbliża się w trwały sposób do celu. Będzie więc rzeczą odpowiednią zredukować obecny poziom restrykcji monetarnych” – mówi komunikat EBC. Te zdania pojawiły się w nim po raz pierwszy, więc inwestorzy odebrali to jako zapowiedź obniżki stóp, do której może dojść już w czerwcu.

Christine Lagarde, prezes EBC, sygnalizowała wcześniej, że czerwiec będzie odpowiednim momentem na takie cięcie. W trakcie czwartkowej konferencji prasowej stwierdziła, że ostateczna decyzja będzie zależna od danych z gospodarki. W czerwcu będą natomiast już znane pełne rezultaty negocjacji płacowych w krajach strefy euro i ma być też wówczas gotowa nowa prognoza EBC dotycząca inflacji.

– Nie triumfuję jeszcze ani niczego nie świętuję, ale inflacja zwalnia i mamy teraz trend dezinflacyjny – powiedziała szefowa EBC.

Lagarde przyznała, że kilku członków Rady Prezesów czuło się już na tyle pewnie, że mogliby już w czwartek głosować za obniżką stóp. Zgodzili się oni jednak, by poczekać z pierwszą obniżką, aż będzie znanych więcej danych. Szefowa EBC stwierdziła również, że wzrost gospodarczy w strefie euro był w pierwszym kwartale słaby, ale bank centralny potrzebuje więcej danych, by dostosować politykę pieniężną.

– EBC wciąż sygnalizuje, że chce zacząć latem ciąć stopy procentowe, uzależniając to od trendów inflacyjnych oraz zgodności sytuacji na rynku pracy z oczekiwaniami. My opowiadamy się za utrzymywaniem pozycji „przeważaj” na europejskich stopach procentowych w porównaniu z innymi rynkami. Zarówno wzrost gospodarczy, jak i środowisko inflacyjne sprzyjają wycofywaniu się z restrykcyjnej polityki pieniężnej. Jednakże doświadczenia z USA wskazują, że ścieżki dla stóp procentowych są zależne od danych – twierdzi Gurpreet Garewal, strateg z Goldman Sachs Asset Management.

Autonomia Europy

Tymczasem szanse na czerwcową obniżkę stóp w USA się oddalają. W środę inwestorów negatywnie zaskoczył odczyt inflacji konsumenckiej w USA. Przyspieszyła ona z 3,2 proc. w lutym do 3,5 proc. w marcu i już trzeci miesiąc z rzędu była wyższa od prognoz. Bardziej niejednoznaczny był czwartkowy odczyt amerykańskiej inflacji producenckiej. Przyspieszyła ona co prawda z 1,6 proc. w lutym do 2,1 proc. w marcu, ale średnio oczekiwano, że wyniesie 2,2 proc. Bazowa inflacja producencka wzrosła jednak z 2,1 proc. do 2,4 proc., a spodziewano się zwyżki do 2,3 proc. Z rynku pracy w USA wciąż napływają natomiast dane sugerujące, że jest on nadal silny. Liczba składanych po raz pierwszy wniosków o zasiłki dla bezrobotnych spadła w zeszłym tygodniu do 211 tys., z 222 tys. odnotowanych tydzień wcześniej. Spodziewano się, że wyniesie 215 tys.

Kontrakty terminowe wyceniały w czwartek szanse na czerwcową obniżkę stóp w USA jedynie na 20 proc. Lipcowa podwyżka jest natomiast wyceniana na 50 proc.

Czy to, że pierwsza obniżka stóp w USA może przesunąć się nawet na wrzesień, skłoni EBC do zmiany planów?

– Nie jesteśmy zależni od Fedu – zadeklarowała prezes Lagarde. Zaznaczyła, że jej bank centralny będzie podejmował decyzje w sprawie stóp wyłącznie na podstawie danych gospodarczych ze strefy euro. Czy jednak EBC nie obawia, że cięcie stóp wcześniej, niż robi to Fed, może osłabić euro wobec dolara? – Nie komentujemy kursów walutowych – powiedziała Lagarde.

Po jej konferencji euro lekko słabło wobec dolara. Od początku roku straciło ono 2,8 proc. wobec amerykańskiej waluty. W czwartek po południu 1 euro kosztowało 1,073 USD. Notowania były więc niewiele wyższe niż w dołku z lutego. Rentowności obligacji państw strefy euro lekko natomiast rosły. Dochodowość włoskich papierów dziesięcioletnich sięgała w czwartek po południu 3,8 proc., a niemieckich 2,45 proc. Większość europejskich indeksów giełdowych lekko wtedy traciła. Słowa Lagarde o tym, że EBC nie będzie oglądać się na Fed, nie wywołały więc większego wstrząsu na rynkach.

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?