Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Petrodolary schowane w dołkach
Na rynek sportowy wchodzi LIV Golf Invitational Series – zasilana setkami milionów dolarów przez Arabię Saudyjską nowa liga, która może gwałtownie zmienić poukładany świat zawodowego golfa męskiego.
Amerykański golfista Phil Mickelson, obecnie 48. na świecie, to prawdopodobnie największa przyszła gwiazda LIV Golf.
Spekulacji i szumu wokół sprawy było wiele, bo męski golf profesjonalny, zwłaszcza w najbogatszych i najbardziej prestiżowych wersjach rozgrywek w postaci lig PGA Tour oraz DP World Tour (do niedawna European Tour), jest miejscem, gdzie na szczytach zarabia się ogromne pieniądze i każde zamieszanie w tym względzie budzi uzasadnione emocje.
Wystarczy wiedzieć, że turnieje PGA Tour w obecnym sezonie (2021/2022) mają łączną pulę nagród w wysokości 427 mln dolarów (rok wcześniej było 367 mln), że ubiegłoroczne rozgrywki tego cyklu dały 125 golfistom roczne zarobki powyżej 1 mln dolarów, 68 zarobiło powyżej 2 mln dolarów, 37 – powyżej 3 mln dolarów. Źródłem tych dochodów są sponsorzy, działalność komercyjna ligi oraz kontrakty telewizyjne – ostatni, ze stacjami ESPN, CBS i NBC, daje PGA Tour 700 mln dolarów rocznie (przez dziewięć lat).
Pozostało jeszcze 88% artykułu
