W 2009 roku jej firma straciła 14 milionów dolarów, a notowania programu emitowanego w Stanach Zjednoczonych na kanale Hallmark są niewyobrażalnie niskie. Jednak Martha Stewart nie poddaje się i próbuje zyskać młodszych fanów.
Jedna z najbardziej wpływowych i charyzmatycznych kobiet na świecie, Amerykanka o polskich korzeniach, która zrewolucjonizowała poglądy na to czym jest "styl życia". Domowe jedzenie, własnoręcznie wykonane ozdoby świąteczne, cieplutkie łóżeczko starannie zasłane. Celem promowania tych wartości było rozpropagowanie tego rodzaju stylu życia, który można osiągnąć kupując produkty Marthy Stewart. Po sprawie sądowej, więzieniu i w efekcie miliardowych stratach firmy teraz trudniej sprzedać „życie według Marthy”.
W specjalnym świątecznym wydaniu programu Marthy Stewart wystąpią Jennifer Garner i Claire Danes. Hallmark zapowiada emisję na poniedziałek – będzie to przełomowy moment – być albo nie być Marthy Stewart. Telewizja jest dla Stewart nieodzowna, aby promować swoje towary i utrzymać sprzedaż. Niestety, jej przepisy kulinarne są znacznie lepsze od wyników oglądalności.
We wrześniu Stewart zdecydowała się odejść od sieci NBC i rozpoczęła współpracę z Hallmarkiem, gdzie prowadzi 8-godzinny program. Jednak w pierwszym miesiącu nadawania "The Martha Stewart Show" średnia oglądalność osiągnęła poziom 200 tys. telewidzów. Talk-show prowadzony przez jej córkę Alexis miał jeszcze niższe wyniki oglądalności. W dorocznym raporcie opublikowanym w marcu Martha Stewart Living Omnimedia zasugerowała, że prawdopodobnie niska oglądalność wpłynie na przyszłość programu „Martha Stewart Show” ze względu na nieopłacalność ekonomiczną.
Tak więc 69-letnia królowa Hallmarku robi wszystko by powiększyć swoje imperium poszerzając asortyment od sweterków dla piesków po meble kuchenne. Największe zyski firmy Stewart to właśnie sprzedaż promowanych przez nią produktów. Zwrócono uwagę na młodszą generację. Aplikacje na iPhone'a typu „Martha Stewart piecze ciasteczka”, e-booki na Sony Readera, wersja na iPada czasopisma „Martha Stewart Living”. Przez ostatni rok Stewart starała się o zmianę image'u królowej zimy na bardziej przyjazny. Tweetowała, grała samą siebie w „Simpsonach”, nawet wykonała taniec na rurze podczas "The Martha Stewart Show" – jak powiedziała: chciała zobaczyć świat z odwrotnej perspektywy.