Inwestorze! Wejdź na www.e-kiosk.pl/eparkiet, zarejestruj się i czytaj darmowe e-wydania "Parkietu". Dzisiaj ostatnia szansa!
Ostatniego tygodnia listopada inwestorzy znad Wisły nie zaliczą ani do specjalnie udanych, ani do emocjonujących. Kursy większości indeksów poruszały się horyzontalnie, a z uwagi na czwartkowe Święto Dziękczynienia i brak ważnych publikacji makroekonomicznych mieliśmy na rynku mniejszą zmienność i niższe obroty. Ten techniczny marazm ma jednak jedną zaletę – w długoterminowym układzie hossy na naszym rynku nic się nie zmieniło, atmosfera wciąż jest zdecydowanie bycza. Poprzednia poniedziałkowa sesja zaczęła się dla indeksu WIG obiecująco. Notowania otworzyły się luką wzrostową, a w ciągu dnia wskaźnik ustanowił nowe maksimum trwającego trendu wzrostowego – 55 384 pkt. Kolejne cztery sesje przyniosły schłodzenie nastrojów i do końca tygodnia wskaźnik poruszał się przy poziomie 54 500 pkt. Wsparciem dla indeksu na rozpoczynający się tydzień jest 54 000 pkt, natomiast celem zwyżki 56 000 pkt. WIG20 też miał dobre otwarcie tygodnia – w poniedziałek dotarł do poziomu 2625 pkt. Przez pozostałe dni wskaźnik oscylował przy 2585 pkt, wahając się każdego dnia w kilkunastopunktowym przedziale. Najbliższy opór dla blue chips to 2600 pkt, a wsparcie 2550 pkt.
Strat po listopadowej korekcie wciąż nie mogą odrobić wskaźniki średnich i małych spółek. Brakuje wprawdzie postawienia kropki nad „i", ale mimo to wciąż się nie udaje. Wskaźnik mWIG40 osiągnął we wtorek 3550 pkt, czyli był 49 pkt pod szczytem trwającej hossy. Trzy kolejne sesje upłynęły pod znakiem przewagi niedźwiedzi i indeks zakończył piątkową sesję wynikiem 3509 pkt. W ciągu najbliższych sesji można oczekiwać kontynuacji wahań w strefie 3600–3400 pkt. Trochę lepiej wygląda sytuacja maluchów. Indeks sWIG80 naruszył w minionym tygodniu szczyt hossy 15 105 pkt i przebił go w porywach o 50 pkt. I choć przez kolejne sesje wskaźnik skierował się na południe, to piątek udało mu się zakończyć powyżej okrągłego poziomu 15 000 pkt. Takie zachowanie pozwala z optymizmem patrzeć na najbliższe sesje.
