Amerykanie coraz bardziej hojni

W 2011 r. obywatele USA przekazali 298 mld dol. na cele charytatywne i było to ponad 4 proc. więcej niż rok wcześniej, ale do rekordu sprzed kryzysu wciąż daleko

W zeszłym roku łączna suma amerykańskich darowizn wyniosła 298,4 mld dol. i była o 4 proc. wyższa niż w 2010 r., kiedy Amerykanie przekazali datki o wartości 286,4 mld dol. – wynika z danych zawartych w rocznym raporcie sporządzonym przez amerykańską fundację Giving USA Foundation zajmującą się organizacjami charytatywnymi w USA.

Wpłaty od osób indywidualnych stanowiły niemal trzy czwarte całkowitej zeszłorocznej sumy darowizn. Wartość datków przekazanych przez firmy w minionym roku wyniosła 14,5 mld dol., fundacje zapewniły 42 mld dol., a wpływy z nieruchomości sięgnęły 24,4 mld dol.

Badanie objęło 117 mln amerykańskich gospodarstw domowych, 12 mln firm, 99 tys. nieruchomości i 76 tys. fundacji, które przekazały datki na cele dobroczynne w 2011 r. Ich pieniądze trafiły do ok. 1,1 mln różnego rodzaju zarejestrowanych organizacji charytatywnych i do ok. 222 tys. amerykańskich grup religijnych.

– Amerykańskie organizacje charytatywne w ostatnich latach przeszły bardzo wyboistą drogę. Możemy ostrożnie świętować z powodu drugiego roku wzrostu darowizn, ale należy zważyć na to, że amerykańska gospodarka ma pewne trudności, co może mieć wpływ na dalsze przekazywanie datków – powiedział James Yunker, prezes Giving USA Foundation.

Rekordowym pod względem wielkości darowizn w USA był rok 2007, kiedy Amerykanie przekazali łącznie 309,7 mld dol. datków. Z powodu kryzysu finansowego liczba ta w latach 2008 i 2009 spadła odpowiednio do 291 mld i 278 mld dol.

Według raportu indywidualni darczyńcy przeznaczyli na cele charytatywne 1,9 proc. swoich dochodów rozporządzalnych, podobnie jak w latach 2009 i 2010, ale znacznie poniżej rekordowego pod tym względem roku 2005 (2,4 proc.).

Najwięcej zyskały grupy religijne, który otrzymały w sumie 95,8 mld dol., niemal jedną zeszłorocznych datków, ale zanotowały spadek o 1,7 proc. wobec poprzedniego roku. Największy wzrost otrzymanych subsydiów w porównaniu z rokiem 2010 (7,6 proc.) zanotowały organizacje zajmujące się sprawami międzynarodowymi otrzymując ponad 22 mld dol.

– Liczba instytucji zajmujących się sprawami międzynarodowymi wzrosła bardzo gwałtownie. Mógł się do tego przyczynić fakt, że im więcej obywateli USA staje się bardziej świadomych w kwestiach międzynarodowych dzięki istniejącej technologii, tym częściej decydują się wesprzeć organizacje wykraczające poza społeczność lokalną i narodową – wyjaśnia Una Osili, dyrektor działu badań amerykańskiego Centrum Filantropii.