Przyczyną śmierci biznesmena mają być powikłania pooperacyjne. Wiadomość na ten śmierci inwestora pojawiła się w mediach około godz. 9-tej rano, gdy ruszają notowania na warszawskiej giełdzie. Źródłem informacji jest spółka Kulczyk Holding.
"Dziś w nocy, w wyniku powikłań pooperacyjnych, w wieku 65 lat, zmarł Jan Kulczyk, największy polski przedsiębiorca" - poinformował Kulczyk Holding.
Biznesmen, który osierocił dwoje dzieci: Sebastiana i Dominikę, brał udział w prywatyzacji państwowych firm, takich jak Telekomunikacja Polska. Ostatnio, poprzez Kulczyk Investments jest większościowym akcjonariuszem Ciechu (51 proc.). Kurs akcji Ciechu spadał dziś na warszawskiej giełdzie o ponad 4 proc.
Kontrolowana przez Jana Kulczyka firma jest także głównym akcjonariuszem w takich firmach jak Polenergia. W maju biznesmen pozbywał się części akcji.
Do portfela zmarłego należy także Serinus, zajmujący się wydobyciem surowców, takich jak gaz. Dziś jego akcje także tracą kilka procent na wartości.