Chevrolet Chevelle, produkowany w latach 1964–1977, to wóz o kilku twarzach. Debiutując, był po prostu nową wersją modelu Malibu, raczej mało ekscytującą, oferowaną w kilku nadwoziach, jako: 4-drzwiowy sedan, kabriolet, 3- i 5-drzwiowe kombi oraz 2-drzwiowe coupé. Ta ostatnia wersja przypominała jednak bardziej limuzynę.
Zaskoczyć może w związku z tym równoczesne klasyfikowanie Chevelle w kategorii muscle car. Otóż miał on także odmianę SS, który to skrót tłumaczymy jako Super Sport, dostępną jako 2-drzwiowe coupé i 2-drzwiowy kabriolet. Chevrolet Chevelle SS uważany jest za jedno z najbardziej klasycznych aut typu muscle cars, o doskonałych proporcjach i sylwetce, z dłuuugą maską. Pod nią pracowały silniki V8 283 i 327 o mocach od 195 do 300 KM, potem pojawiły się jeszcze mocniejsze motory: 350-konny 327 i V8 „big block" 396 o mocy 375 KM (wszystkie nazwy pochodzą od pojemności silników mierzonych w calach sześciennych). Pierwsza generacja modelu była produkowana do 1967 roku, druga w latach 1968–1972, ostatnia pojawiła się na krótko w 1973 roku. Chevelle był też dostępny jako pick-up, ale pod inną, skądinąd znaną dobrze nazwą – El Camino.
To wszystko, co powyżej, jest jednak tylko przystawką do historii unikatowych egzemplarzy Chevelle wytwarzanych w Europie. Otóż docierające zza oceanu na rynek Starego Kontynentu samochody były dość drogie ze względu na bariery celne. By je ominąć, Amerykanie dostarczali do belgijskiej montowni General Motors w Antwerpii jedynie nadwozia, tam je lakierowali i kompletowali w europejskiej specyfikacji. Tak powstawały amerykańskie samochody wyposażone w skrzynie manualne, słabsze i mniej paliwożerne silniki, z licznikami wyskalowanymi w kilometrach zamiast w milach.
Jeden z nich, rocznik 1968, 4-drzwiowy sedan ze 140-konnym motorem 3,8 i przebiegiem 99999 km, trafił do Polski i czeka na klienta w dobrej cenie 39 900 zł.