Na GPW możliwe jest odbicie

Z zebranych przez „Parkiet" prognoz ekspertów wynika, że w 2016 roku można spodziewać się poprawy koniunktury na naszym rynku akcji. Jednak optymizm nie jest powszechny.

Publikacja: 03.01.2016 07:27

Na GPW możliwe jest odbicie

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Mijający rok mocno rozczarował inwestorów z warszawskiej giełdy – główny indeks WIG na koniec grudnia znalazł się o ponad 9 proc. niżej niż na początku stycznia, a WIG20 stracił aż 19 proc. Niepewność co do skutków zmian, jakie nowy rząd może zafundować kluczowym sektorom naszego rynku, skłoniła wielu inwestorów do wyprzedaży akcji. Najmocniej zaniepokoiły graczy plany opodatkowania banków oraz ratowania upadających kopalń kosztem spółek energetycznych. W efekcie jesienią krajowe indeksy znalazły się na najniższych poziomach od kilku lat. To zupełnie odwrotna sytuacja niż na większości zagranicznych giełd, które w  2015 r. wypracowały dodatnie stopy zwrotu. Co przyniesie głównym indeksom GPW kolejnych 12 miesięcy?

Eksperci wierzą w odbicie

Wśród analityków i zarządzających z domów maklerskich i TFI nie ma jednomyślności. Niewielką przewagę mają jednak giełdowi optymiści. Większość ekspertów, z którymi rozmawialiśmy, przewiduje, że na koniec 2016 r. WIG, oscylujący teraz wokół 47 tys. pkt, znajdzie się na wyższych poziomach.

Prognozy wahają się od 45 tys. do 53 tys. przy średniej na poziomie 50,2 tys. pkt. To oznacza, że szeroki rynek akcji ma około 7-proc. potencjał do zwyżki w 2016 r. W ocenie ekspertów trudniej będzie jednak o zyski w segmencie największych spółek wchodzących w skład WIG20. Z zebranych przez nas prognoz wynika, że indeks ten zakończy przyszły rok na poziomie 1990 pkt, co oznaczałoby tylko mniej więcej 5-proc. stopę zwrotu.

Jeśli wierzyć przewidywaniom ekspertów, poprawę nastrojów na giełdzie powinien przynieść już I kwartał. Ich prognozy zakładają, że na koniec tego okresu WIG20 osiągnie poziom 1980 pkt, a WIG 48,8 tys. pkt.

Złe informacje już w cenach akcji

Analitycy uzasadniają swój optymizm przede wszystkim tym, że warszawska giełda po ostrych spadkach najgorsze ma już za sobą. Czekające ją w kolejnych miesiącach odbicie w najbardziej optymistycznych założeniach może przynieść nawet kilkunastoprocentowy wzrost głównych wskaźników.

– Jestem optymistą i uważam, że nadchodzący rok może przynieść zmianę nastawienia inwestorów, zwłaszcza w segmencie dużych spółek, które w tym roku najmocniej ucierpiały. Większość negatywnych informacji już zostało uwzględnionych w ich cenach akcji, więc nie widzę powodów do kontynuacji przeceny – przekonuje Grzegorz Pułkotycki z departamentu doradztwa inwestycyjnego DM BZ WBK. – Dostrzegam przestrzeń do odbicia mocno przecenionych dużych spółek z WIG20, jak i potencjał wzrostowy w korzystających z utrzymującego się korzystnego otoczenia makroekonomicznego małych i średnich spółkach. Z jednym zastrzeżeniem – że na rynku małych i średnich firm może, niestety, ujawnić się ryzyko ostatecznego demontażu systemu OFE, którego przegląd rząd zapowiedział na połowę 2016 roku – dodaje.

Wtóruje mu Maciej Bobrowski, szef analityków DM BDM. – Zakładamy, że rok 2016 będzie istotnie lepszy pod względem stóp zwrotu na warszawskim parkiecie niż 2015 r. Liczymy na stopniową i powolną poprawę nastrojów wobec wybranych banków, wreszcie akcentujemy atrakcyjne wyceny dla coraz większej liczby podmiotów – argumentuje analityk. – Sądzimy, że będzie to dobry rok dla mniejszych i średnich przedsiębiorstw. Dlatego oczekujemy, że indeks WIG na koniec 2016 r. powróci wyraźnie ponad 53 poziom tys. pkt – prognozuje Bobrowski.

Małe spółki mniej ryzykowne

Warto podkreślić, że nie wszyscy eksperci zakładają optymistyczny scenariusz na 2016 r. Część z nich obawia się, że krajowy rynek akcji w dalszym ciągu będzie uzależniony od decyzji polityków, co nie zapowiada powrotu koniunktury w nadchodzącym roku – zwłaszcza w segmencie dużych spółek, które na negatywne skutki pomysłów polityków są najmocniej narażone.

Dlatego najbardziej pesymistyczne prognozy na 2016 r. zakładają pogłębienie spadków WIG20 nawet do 1750 pkt na koniec roku, a indeksu WIG do 45 tys. pkt.

– Rok 2016 na razie nie zapowiada się dla polskiej giełdy najlepiej. Zyski dużych spółek spadają, fundusze inwestycyjne nie notują istotnych napływów, fundusze emerytalne coraz odważniej wychodzą na rynki inne niż warszawski, zagraniczni inwestorzy próbują wyjść z polskiej giełdy, odsprzedając sobie nawzajem coraz tańsze akcje – wylicza Adam Łukojć, zarządzający Skarbca TFI. Jego zdaniem polski rynek akcji pozostanie pod wpływem krajowej polityki, co dla wielu inwestorów będzie wystarczającym argumentem, by omijać naszą giełdę. – Dlatego w 2016 r. nie spodziewamy się odbicia indeksu WIG20. Małe i średnie spółki są w znacznie lepszej sytuacji – i to w tym segmencie oczekujemy zwyżek. Im mniejsze spółki, tym lepiej, bo dalej od polityki – ocenia Łukojć . – Naszym zdaniem mWIG40 może zyskać kilka procent, a sWIG80 nawet kilkanaście – dodaje.

Generalnie wśród analityków większy optymizm dominuje w odniesieniu do mniejszych spółek niż dużych, mimo relatywnie wyższych wycen wskaźnikowych w tym pierwszym segmencie.

– Problemem pozostają czynnika ryzyka ciążące nad spółkami z WIG20. Nie są one wynikiem fazy cyklu gospodarczego, w której jesteśmy, a praktycznie wyłącznie politycznych decyzji ograniczających ich rentowność – podkreśla Jarosław Niedzielewski, dyrektor departamentu inwestycji Investors TFI. Wskazuje, że w 2015 r. zakwestionowany został główny atut największych firm, jaki przyciągał do nich w ostatnich latach inwestorów, czyli możliwość wypłacania sowitych dywidend. – Dlatego w przypadku większych firm skłonność inwestorów zagranicznych do ponownego wejścia w polskie spółki będzie większa przy jeszcze niższych wskaźnikach wycen, przynajmniej względem innych giełd rynków wschodzących. Natomiast atrakcyjność mniejszych spółek po ostatniej korekcie spadkowej istotnie wzrosła. Szczególnie wtedy, gdy popatrzymy na siłę i stabilność krajowej gospodarki oraz skalę trwającego ożywienia w strefie euro. Podsumowując, większą przewidywalność wyników i fundamentów odnotowujemy teraz, paradoksalnie, w zazwyczaj bardziej ryzykownych małych spółkach – ocenia Niedzielewski.

[email protected]

Eksperci o segmentach i branżach z warszawskiej giełdy, które mogą przynieść zyski w 2016 roku

Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ

Banki

Notowania polskich banków w dużej mierze zdyskontowały wpływ podatku bankowego na wyniki. Biorąc pod uwagę potencjalne działania dostosowawcze (obniżka kosztu depozytów, wyższe marże kredytowe oraz opłaty i prowizje) oraz malejące szanse na kolejny obniżki stóp procentowych, zaczynamy dostrzegać iskierkę nadziei dla sektora.

Jaromir Szortyka, analityk DM PKO BP

W przypadku sektora generalne nastawienie powinno pozostawać negatywne, ale wybrane instytucje bez portfela kredytów walutowych mogą prezentować lepszą formę.

Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ

Branża budowlana

Pozytywnie oceniam ten sektor z uwagi na dobre perspektywy dotyczące poprawy wyników i akceptowalne wyceny. Szansą dla spółek z branży na zwiększenie zysków są nowe kontrakty na rozwój infrastruktury w ramach przetargów z nowej perspektywy unijnej. Zwróciłbym uwagę zwłaszcza na spółki działające na rynku budownictwa kolejowego, gdzie wyceny są na całkiem atrakcyjnych poziomach.

Krzysztof Radojewski, szef analityków Noble Securities

Branża IT

Rok 2016 w branży IT trzeba rozpatrywać w dwóch okresach. W pierwszej połowie roku sektor będzie pod wpływem zmniejszonych wydatków sektora publicznego, co jest związane z przejściem do nowego budżetu unijnego. Pojawienia się kontraktów z nowej perspektywy spodziewamy się w drugiej połowie roku. Dlatego mamy pozytywne nastawienie do sektora.

Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku

Spółki przemysłowe

Korzystnie postrzegam spółki przemysłowe eksportujące na Zachód, gdzie jest przestrzeń do poprawy zysków. Szczególnie interesująco wyglądają podmioty łączące wzrost biznesu z regularnie płaconą dywidendą, choć ich akcje do tanich z reguły nie należą.

Marcin Materna, szef analityków Millennium DM

Obniżki stóp procentowych połączone z kłopotami fiskalnymi to gotowy przepis na osłabienie złotego. Jeśli do niego dojdzie, to dobrą inwestycją mogą być akcje spółek przemysłowych: eksporterów albo spółek konkurujących z zagranicznymi producentami.

Adam Łukojć, zarządzający Skarbca TFI

Deweloperzy

Duzi deweloperzy giełdowi powinni zyskiwać udział w rynku kosztem mniejszych graczy, a przez to mają realną szansę na zanotowanie wolumenów sprzedaży w 2016 r. zbliżonych do tych z 2015 r. W konsekwencji w odniesieniu do tego typu podmiotów spodziewamy się wyraźnie rosnących wolumenów przekazań oraz poprawiających się marż w najbliższych latach, co finalnie powinno się przełożyć na bardzo dobre wyniki finansowe. Ponadto mamy pozytywne nastawienie do sektora nieruchomości komercyjnych na 2016 r. – spodziewamy się stopniowej kompresji stóp kapitalizacji w Polsce i regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Oczekujemy utrzymania się nadpodaży na warszawskim rynku biurowym w 2016 r., jednak sytuacja w Budapeszcie, Bukareszcie czy Belgradzie jest o wiele lepsza z uwagi na wyraźnie spadającą podaż nowej powierzchni oraz odbijający popyt.

Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku

Handel detaliczny

Gdyby scenariusz umocnienia złotego wobec dolara się zmaterializował, okazji należałoby szukać wśród spółek detalicznych handlujących odzieżą i obuwiem.

Grzegorz Pułkotycki, zastępca dyrektora departamentu doradztwa inwestycyjnego DM BZ WBK

Wydobycie surowców

Branża wydobywcza powinna utrzymać rolę outsidera, ale jednocześnie możliwego czarnego konia, gdyby koniunktura na rynku surowców w trakcie roku się odwróciła.

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie