Jeśli poniedziałek nie przyniesie giełdowego Armageddonu, luty będzie dla WIG20 pierwszym od kwietnia 2015 r. wzrostowym miesiącem. Tym samym przerwana zostanie rekordowa seria dziewięciu spadkowych miesięcy z rzędu. Do piątkowego popołudnia lutowy dorobek WIG20 wynosił 4,3 proc. Dla WIG, mWIG40 i sWIG80 było to odpowiednio: 3,7 proc., 3,3 proc. oraz 2 proc. Sytuacja na wykresach, zarówno rodzimych, jak i zagranicznych indeksów, ulega systematycznej poprawie, choć w przypadku GPW wciąż mówimy tylko o korekcie w trendzie spadkowym.
Od 20 stycznia WIG20 porusza się w wąskim kanale wzrostowym. Mimo środowej zniżki udało się pozostawić jego dolną granicę nienaruszoną, a wzrostowa końcówka tygodnia sugeruje, że będziemy mieć kontynuację ruchu w obrębie kanału. Jego dolna banda znajduje się przy 1815 pkt i ten poziom stanowi obecnie najbliższe wsparcie. Dla byków celem jest natomiast środowe maksimum 1881 pkt. Jego przebicie powinno skutkować ruchem do 1900 pkt. Tam znajduje się ostatni, istotny lokalny szczyt w głównym trendzie spadkowym. Jego przebicie będzie oznaczać przerwanie sekwencji coraz niższych ekstremów, co zgodnie z teorią analizy technicznej pozwoli na zmianę kierunku trendu.
Sytuacja techniczna WIG jest analogiczna. Indeks porusza się we wzrostowym kanale i zmaga się z oporem 46 000 pkt. Jego pokonanie powinno skutkować ruchem do 47 182 pkt, gdzie znajduje się ostatni lokalny szczyt w trendzie spadkowym. Jego przebicie zwiększy szansę na zmianę układu sił na szerokim rynku. Powstaje pytanie, czy marzec może przynieść kontynuację dobrej passy i próbę zmiany kierunku trendu. Jak co miesiąc odpowiedzi poszukaliśmy w historycznych statystykach dla WIG.
Okazuje się, że przez ostatnie 24 lata WIG rósł w marcu średnio 0,4 proc. Bez uwzględniania wartości skrajnych (+20,3 proc. w 1993 r. oraz -28 proc. w 1994 r.) wielkość ta rośnie do 0,8 proc. Przewaga byków w marcu nie jest więc szczególnie wyraźna. Zwłaszcza że mediana zmian wynosi -0,4 proc. i w 13 na 24 przypadki miesiąc ten był spadkowy. Warto jednak dodać, że średnia zwyżka dla wzrostowych marców wynosi 6,6 proc., podczas gdy średnia zniżka dla spadkowych to -3,1 proc. Jeśli więc byki utrzymają przewagę, w marcu powinniśmy zobaczyć przynajmniej atak WIG20 na 1900 pkt. Za takim scenariuszem przemawia też zachowanie indeksów zagranicznych. Na wykresie S&P500 pojawiła się formacja odwróconej głowy z ramionami, a DAX po raz kolejny zaatakował opór 9500 pkt.