Piotr Sucharski, Grupa Neuca: Naszą ambicją jest ciągły wzrost

WYWIAD | Piotr Sucharski z prezesem Grupy Neuca rozmawia Kamil Majcher

Aktualizacja: 10.08.2017 08:48 Publikacja: 10.08.2017 06:06

Piotr Sucharski, Grupa Neuca: Naszą ambicją jest ciągły wzrost

Foto: Archiwum

Kilka dni temu Neuca poinformowała, że obecnie toczą się dwa postępowania sądowe, wytoczone przez rodzinę Sobczyk, dotyczące zapłaty 110 mln zł. Spółka nie informuje jednak, czego one dotyczą...

Pan Sobczyk był pełnomocnikiem swojej byłej żony Barbary Sobczyk, która w ramach działalności gospodarczej przez kilka lat prowadziła przedstawicielstwo handlowe naszej firmy. W naszym imieniu sprzedawała leki do aptek. W trakcie kilku lat współpracy państwo Sobczyk wielokrotnie udzielali Neuce i aptekom różnego rodzaju rabatów. Niedawno Rafał Sobczyk ogłosił cofnięcie wszystkich rabatów, jakich udzielił Neuce i aptekom w tym czasie. Doszedł teraz do wniosku, że nie chciał ich udzielać. Tak właśnie została wykreowana kwota 110 mln zł. Są to absurdalne działania, prawnie nieskuteczne. Sobczykowi zależy, by taką aktywnością przykryć swoje działania – naszym zdaniem przestępcze – których wielokrotnie w ciągu kilku lat dopuścił się kosztem naszej firmy. Jesteśmy przekonani, że wygramy obie sprawy gospodarcze. Mamy nadzieję, że pierwsze wyroki zapadną w ciągu najbliższych miesięcy. Na skutek zawiadomień Neuki o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez państwa Sobczyk zostały wszczęte śledztwa w sprawach o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzania mieniem oraz fałszerstwa dokumentów.

Pan Sobczyk zarzuca również Neuce, że on i jego żona sprzedali spółce swoje apteki i Neuca m.in. pod szyldami ARC Farmacja i Farmacja 24 posiada własne apteki. Czy jest to prawda?

Oczywiście nie jest to prawdą. Neuca nie mogła nabyć aptek, ponieważ ze względu na zobowiązania wobec swoich klientów strategicznych aptek posiadać nigdy nie będzie. Inwestorzy – spółki ARC Farmacja i Farmacja 24 – mają kilkunastoletnie doświadczenie w zarządzaniu aptekami. Neuca nie jest z tymi podmiotami w żaden sposób powiązana. Współpracujemy na normalnych zasadach rynkowych. Nowi właściciele są dla nas gwarancją bezpieczeństwa i utrzymania właściwego salda handlowego.

W raporcie za I kwartał spółka podała, że blisko 5 mln zł zostało wyłudzonych przez byłego kontrahenta, którym była rodzina Sobczyk, podczas gdy to decyzją sądu te pieniądze zostały od Neuki wyegzekwowane...

Decyzja sądu zapadła w wyniku fałszywego oświadczenia. Rafał Sobczyk sprzedał Neuce nieruchomości na kwotę kilkunastu milionów złotych w oparciu o akt notarialny. Jednocześnie zawarto drugą umowę pomiędzy Neuką a spółkami reprezentowanymi przez pana Sobczyka, na podstawie której nastąpiło potrącenie wzajemnych zobowiązań (kompensata) i większość należności za nieruchomości została skompensowana z długami pana Sobczyka. Pozostała część wartości została wypłacona w gotówce. Notariusz o umowie zawartej poza aktem notarialnym wiedział, jednak akt tej umowy nie obejmował. Następnie Rafał Sobczyk przedstawił w sądzie tylko akt notarialny i nie wspominając o równoległej umowie, fałszywie twierdził, że nie otrzymał należności za nieruchomości. W akcie notarialnym jest zapis o dobrowolnym poddaniu się egzekucji w przypadku nieuregulowania należności. Dlatego komornik sądowy ściągnął należność z konta Neuki. Wykorzystana została procedura sądowa, jednak nie ulega wątpliwości, że jest to oszustwo i skutkiem tego jest kradzież tych pieniędzy. O tych działaniach zawiadomiliśmy organy ścigania.

Spory sądowe toczą się od pewnego czasu. Dlaczego Neuca informuje rynek o nich dopiero teraz?

O sprawie wyłudzenia blisko 5 mln zł informowaliśmy w raporcie za I kwartał. O sprawach gospodarczych nie informowaliśmy wcześniej, ponieważ naszym zdaniem zarzuty kierowane pod naszym adresem są tak absurdalne, a prawdopodobieństwo przegranej jest tak niskie, że nie uznaliśmy, by była to informacja cenotwórcza. Jednak od pewnego czasu państwo Sobczyk kierują do mediów, partnerów biznesowych i klientów spółki nieprawdziwe informacje. Ma to na celu zbudowanie niekorzystnego wizerunku naszej firmy. W obu sprawach złożyliśmy szerokie wyjaśnienia Komisji Nadzoru Finansowego.

Niedawno spółka obniżyła tegoroczną prognozę zysku netto bez zdarzeń jednorazowych o 15 mln zł, do 100 mln zł. Jednym z czynników, które wpłynęły na tę decyzję, jest przyspieszenie konsolidacji rynku aptecznego w okresie przed wejściem w życie nowelizacji prawa farmaceutycznego. Jak te zmiany będą wpływały na wyniki grupy w przyszłości?

Szacujemy, że bardzo dynamiczna zmiana związana z uzyskaniem zezwoleń na prowadzenie działalności przez wiele aptek przed wprowadzeniem nowej ustawy spowoduje wyraźny wzrost dynamiki w segmencie sieciowym kosztem aptek niezależnych, z którymi najmocniej współpracujemy. Zmiana prognozy dotyczy w dużym stopniu perspektywy drugiego półrocza, ponieważ w pierwszym nie było to jeszcze tak wyraźnie zauważalne. Jest to jednak efekt krótkoterminowy. W długim terminie ta ustawa wpłynie na ustabilizowanie rynku i jest dobra dla aptek niezależnych. Dzięki niej mogą one z większym wyprzedzeniem i w dłuższym horyzoncie czasu planować swoją przyszłość dzięki pewności, że w ich okolicy nie pojawią się kolejne apteki.

Następnym powodem, który – jak podaje spółka – wpłynął na decyzję o obniżeniu prognozy, jest postępująca konsolidacja na rynku producentów farmaceutyków. Jak w długim terminie będzie to wpływało na wyniki grupy?

Na pewno fakt budowania swojej pozycji przez największych globalnych producentów farmaceutyków dla pozostałych uczestników rynku może oznaczać pogorszenie rentowności. Może to dotyczyć zarówno hurtowni, jak i aptek. Jest to proces długofalowy, który trwa już od wielu lat. Dzięki temu potrafimy dostosować się do tego i ze wszystkimi producentami staramy się pracować na zasadzie korzyści dla obu stron. Jednocześnie rozwijamy segment produktów własnych, które będą miały coraz większy udział w naszej ofercie. To również zapewni nam równowagę przy budowaniu marży.

2017 r. może być pierwszym rokiem od kilku lat, gdy grupie nie uda się poprawić rezultatów. Czy w 2018 r. Neuca wróci na ścieżkę wzrostu wyników?

Jesteśmy na wzrostowej ścieżce od bardzo wielu lat. Od dawna rośnie nasz zysk i wypłacana przez nas dywidenda. Myślę, że to się nie zmieni mimo niewielkiego oczekiwanego spadku w 2017 r. Dziś jest za wcześnie, by mówić o tym, jaki konkretnie wynik osiągniemy w przyszłym roku, natomiast naszą ambicją jest ciągły wzrost wyników i nie ma żadnych długoterminowych czynników, które mogłyby wpłynąć na zmianę naszych oczekiwań co do wzrostu wyników.

Jak spadek wyników w tym roku wpłynie na plany inwestycyjne związane z nowymi obszarami biznesu, jakimi są przychodnie, telemedycyna i badania kliniczne?

Nowe biznesy łącznie już zarabiają na siebie. Wynik ten jest na niewielkim plusie. Nie będziemy powstrzymywać naszych inwestycji w te biznesy ani w krótkim, ani w długim horyzoncie czasu. Zależy nam na inwestycjach, które dają dość szybki zwrot z inwestycji, żeby nadwyżki przekazywać w takie obszary jak telemedycyna, z której zwrot nastąpi później.

Wydatki na przejęcia przychodni w 2018 r. będą niższe niż planowanych 20 mln zł w tym roku?

W tym roku wydaliśmy już 26,6 mln zł. Na pewno nie będziemy tak dynamicznie jak dotychczas poszukiwać nowych podmiotów, które mogłyby zwiększyć naszą sieć przychodni. Nie zrezygnujemy jednak z żadnej nadarzającej się okazji. Chcemy się zająć konsolidacją marki i poprawą jakości świadczonych usług.

Segment nowych biznesów już w 2018 r. będzie wyraźnie pozytywnie wpływał na wyniki grupy?

Nie sądzę, żeby wpływały w istotny sposób już w przyszłym roku. Nawet jeśli w pewnych obszarach tych biznesów pojawią się nadwyżki finansowe, to będziemy je kierować w najbardziej perspektywiczne obszary. Spodziewam się, że pierwsze znaczące wyniki z nowych biznesów pojawią się za trzy lata.

Kurs pod presją

Grupa Neuca jest liderem na polskim rynku dystrybucji leków. Od 19 lipca, czyli dnia, w którym zarząd poinformował o obniżeniu tegorocznej prognozy zysku netto bez zdarzeń jednorazowych o 15 mln zł, do 100 mln zł, walory firmy potaniały o 25 proc. W 2016 r. grupa zarobiła na czysto 111,7 mln zł. We wtorek akcje kosztowały 277 zł i były najtańsze od lipca 2015 r. MKT

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie