Najbardziej optymistyczne prognozy co do zysków polskich spółek sprzed roku ziściły się i to niekiedy nawet z nawiązką. Tak dynamiczna jak w 2025 r. poprawa zysków polskich firm to zbyt wysoko ustawiona poprzeczka, by dało się ją przeskoczyć w 2026 r. Zyski oczywiście wzrosną, ale raczej w tempie jednocyfrowym.
Stopy będą maleć szybciej
Piątkowa sesja na GPW może nie należała do najbardziej ekscytujących, ale był to dość istotny dzień, jeśli chodzi o dane makroekonomiczne. Jak podał z rana Główny Urząd Statystyczny, inflacja w Polsce w listopadzie wyniosła 2,4 proc. rok do roku, czyli – jak szeroko podkreślali analitycy – wreszcie poniżej celu Narodowego Banku Polskiego. Odczyt był też niższy od prognoz ekonomistów, którzy średnio spodziewali się 2,6-proc. dynamiki wzrostu cen, a nawet najbardziej optymistyczne założenie mówiło o 2,5-proc. inflacji. Zaskoczenie było więc mocno na plus i poniosło za sobą rewizję prognoz dotyczących kolejnych ruchów Rady Polityki Pieniężnej, która zbierze się w pierwszym tygodniu grudnia. Oczekiwania na cięcie stóp jeszcze w grudniu są już powszechne. Oznacza to także, że terminy kolejnych obniżek prawdopodobnie się skrócą i nastąpią już w pierwszych miesiącach przyszłego roku. Docelowy poziom stopy referencyjnej sięgnie zapewne 3,5 proc. wobec 4,25 proc. obecnie, choć część ekonomistów idzie jeszcze dalej.
„Niskie ceny żywności, przeszacowane ceny energii oraz utrzymujące się (lub pogłębiające) spadki cen towarów są kluczem do naszej bardzo niskiej inflacji w Polsce w 2026 r. Z perspektywy cyklu gospodarczego najważniejsza jest jednak inflacja bazowa. Co ciekawe, tutaj presja bardzo często buduje się (luzuje) w sposób powolny, aby potem nagle wrzucić wyższy (niższy) bieg. Jesteśmy teraz w tej drugiej równowadze” – pisał Marcin Mazurek, główny ekonomista mBanku. Hamowanie inflacji bazowej jego zdaniem może sprawić, że główna stopa procentowa NBP w 2026 r. może spaść nawet do 3 proc. „Przy inflacji czasowo przebywającej poniżej 2 proc. w niektórych miesiącach 2026 r. utrzymywanie nominalnych stóp procentowych na wysokim poziomie nie będzie potrzebne” – stwierdził Mazurek.
Czytaj więcej
Spora grupa spółek z warszawskiej giełdy już zdążyła pochwalić się swoimi osiągnięciami za III kw...
Cięcia stóp procentowych będą miały wpływ na wyniki banków, stąd i w piątek notowania tych spółek reagowały początkowo negatywnie, aczkolwiek w drugą część piątkowej sesji WIG-banki wchodził już blisko poziomu zamknięcia z dnia poprzedniego. Kolejną negatywną informacją, która pojawiła się jeszcze w czwartek, było podpisanie przez prezydenta ustawy o podwyżce CIT-u dla banków, choć akurat to prawdopodobnie już przez rynek zostało wycenione wcześniej. Banki to oczywiście kluczowa dla zachowania głównych indeksów GPW grupa spółek. Z drugiej strony spadek stóp procentowych bierze się przede wszystkim z coraz niższej inflacji, natomiast gospodarka pozostaje silna. To zaś będzie bodźcem dla wielu sektorów.