Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Depozyty sektora niefinansowego w bankach nadal rosną szybko, na koniec października były warte 1,23 bln zł, o 10 proc. więcej niż rok temu. Przybywa ich szybciej niż kredytów, co jeszcze zwiększa płynność banków. Depozyty firm urosły w tym czasie o 9,1 proc., a gospodarstw domowych o 10,5 proc. Od kilku już lat rośnie udział depozytów bieżących kosztem lokat. W przypadku gospodarstw domowych sięga rekordowych 63,5 proc. (58 proc. w styczniu 2018 r.).
Koszty działania bez amortyzacji urosły na koniec października tylko o 0,4 proc. rok do roku (z amortyzacją o blisko 8 proc.). To zasługa wzrostu wydatków pracowniczych tylko o 1,1 proc. i spadku administracyjnych o 0,3 proc. Widoczne są kosztowe efekty synergii po fuzjach, kończą się też dodatkowe wydatki związane z łączeniem banków, które także „organicznie” optymalizują koszty, redukując sieć oddziałów i zatrudnienie. Koszty w górę pchają inwestycje w IT i presja płac.
Saldo odpisów kredytowych po dziesięciu miesiącach jest o 8,6 proc. wyższe niż rok temu, oznacza to, że rosną szybciej niż książka kredytów (niecałe 5 proc.) i skutkuje to wzrostem wskaźnika kosztów ryzyka. Nie jest to niespodzianka, biorąc pod uwagę, że w tym roku gospodarka urośnie o 4 proc., a nie aż o 5 proc. jak w 2018 r. Udział kredytów zagrożonych firm i gospodarstw domowych ostatnio już się nie poprawia. Teraz kluczowa będzie skala odpisów na hipoteki frankowe.
Wynik z odsetek stanowi ponad dwie trzecie przychodów sektora i jest ich głównym motorem napędowym. Po dziesięciu miesiącach wynik ten jest o 7,4 proc. większy niż rok temu (tempo zostało zaniżone ze względu na słaby rezultat w październiku spowodowany prawdopodobnie fuzjami). To niezły rezultat, ale w 2018 r. wynik ten rósł po około 10 proc. Pomaga niezły wzrost akcji kredytowej i nieznaczna poprawa marży (niższe koszty finansowania i lepsza struktura aktywów).
Wciąż nie widać przełomu w wyniku z opłat i prowizji, który choć stanowi tylko jedną piątą przychodów sektora, to jest bardzo ważny, bo nie obciąża kapitałów. Spadki w 2018 r. oznaczają niższą bazę porównawczą, więc nieco łatwiej o poprawę: po dziesięciu miesiącach wynik ten urósł o 2,7 proc. (przychody urosły nieco szybciej niż koszty). Biorąc pod uwagę problemy biznesu brokerskiego i niską sprzedaż produktów inwestycyjnych oraz regulacje, trudno liczyć na istotne odbicie.
Po dziesięciu miesiącach sektor ma 13,2 mld zł zysku, o 3,6 proc. więcej niż rok temu. To nieco więcej niż 13 mld zł z całego 2018 r., ale wtedy ujemny wynik paru banków (głównie Idei i Getinu) wyniósł ponad 2,5 mld zł. Wynik operacyjny po dziesięciu miesiącach urósł o 8,7 proc. Gdyby listopad i grudzień były jak październik, sektor osiągnąłby w całym roku 16 mld zł zysku, czyli byłby to 22-proc. wzrost. Będzie jednak o to trudno ze względu na oczekiwane spore odpisy frankowe w grudniu.
W tym roku polskie banki są ciężarem dla GPW, głównie ze względu na obawy o sprawy frankowe. Od początku roku WIG-banki stracił 10,5 proc., czyli wypadł znacznie słabiej niż WIG, który osunął się o 1,5 proc. Co dość nietypowe, polskie banki wypadły też znacznie słabiej od swoich europejskich odpowiedników, bo indeks Stoxx Europe 600 Banks, zrzeszający 45 największych i najbardziej płynnych kredytodawców z Europy, zyskał ponad 10 proc.
Kredyty brutto udzielone sektorowi niefinansowemu na koniec października były warte 1,14 bln zł, przez rok urosły o 4,9 proc. Motorem napędowym są złotowe hipoteki, których stan urósł o 13 proc., tempo przyrostu udzielonych kredytów konsumpcyjnych zmalało do 3,6 proc. (ze względu na spadek należności na kartach). Kredyty operacyjne i inwestycyjne dużych firm rosną po 5,8 proc. i 10,9 proc. Kredyty inwestycyjne MŚP rosną tylko o 1 proc., operacyjne zaś o 5,8 proc.
Kończący się 2019 r. był dla banków niezły dzięki rosnącej w blisko 4-proc. tempie gospodarce (w 2018 r. sięgnęło 5 proc.). Czego ta procykliczna branża spodziewa się po 2020 r., gdy wzrost gospodarczy może spowolnić do nawet poniżej 3 proc.?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Badania pokazują, że aż w 70 proc. przypadków sztuczna inteligencja, zaprzęgnięta do pracy biurowej, źle wykonuje powierzone zadania. Co więcej, eksperci szacują, że do końca 2027 r. ponad 40 proc. takich projektów opartych na agentach AI zostanie anulowanych.
Rynek mieszkaniowy w Polsce w ostatnich latach to prawdziwa sinusoida. Od zamrożenia rynku po pandemii, przez euforyczne zakupy w okresie rekordowo niskich stóp procentowych, kolejne załamanie popytu po skoku inflacji i napaści Rosji na Ukrainę, po ponowny wzrost rynku stymulowany programem „Bezpieczny kredyt 2 proc.” i kolejny spadek popytu po wygaśnięciu programu.
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najprawdopodobniej dojdzie do skutku. Które obligacje warto mieć w portfelu? Czy da się wyciągnąć wnioski na przyszłość?
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomóc może wzorzec sezonowy, z którym ciekawie komponuje się tegoroczne zachowanie Wall Street. Szkoda tylko, że wyceny amerykańskich blue chips są nadal sporo powyżej historycznej normy.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.