Czy przedłużająca się pandemia wywarła istotny wpływ na funkcjonowanie biznesu Medicalgorithmics?
Jej wpływ na naszą bieżącą działalność i plany rozwoju był i w pewnym stopniu nadal jest odczuwalny. W związku z trudną sytuacją epidemiczną przejściowo zmniejszyła się liczba świadczonych usług, ale już w II połowie 2020 roku sytuacja zaczęła stopniowo wracać do normy. Równocześnie szybko dostosowaliśmy poziom kosztów do nowych warunków rynkowych, czyli niższych przychodów, w czym pomógł nam nieco elastyczny rynek pracy w USA. Pozytywnie na naszą działalność wpłynęło także pozyskane przez nas wsparcie finansowe od rządu amerykańskiego, dzięki któremu nasza płynność nie była zagrożona. Pomimo iż pandemia chwilowo spowolniła niektóre procesy, z perspektywy uważam, że dobrze wykorzystaliśmy ten czas. Nasza organizacja potwierdziła zdolność do dopasowania się do zmieniającego się otoczenia i mówię tu zarówno o podejściu do pacjentów, których diagnozujemy, jak i organizacji naszej pracy. Wierzę, że w czas postpandemiczny wchodzimy silniejsi.
Pandemia zweryfikowała plany sprzedażowe Medicalgorithmics na rynku w USA. Czy w dalszym ciągu występują tam trudności w prowadzeniu biznesu?
Sytuacja związana z liczbą zarażonych w USA stabilizuje się i liczę, że wraz z rosnącym tempem szczepień szybko będzie się poprawiać – już widzimy jej pozytywny wpływ na liczbę świadczonych usług monitoringu. Niemniej przedłużająca się pandemia wpłynęła na opóźnienie naszych planów. Zakładaliśmy, że już od początku tego roku, wraz z zakończeniem zmiany modelu biznesowego na „in network", będziemy mogli swobodnie pozyskiwać nowych klientów w placówkach medycznych. Perspektywa jest jednak optymistyczna i zakładam, że rynek całkowicie się otworzy w połowie bieżącego roku. Dlatego już II połowa 2021 roku będzie kluczowa, jeśli chodzi o rozwój naszego biznesu.
Jak wyglądają perspektywy Medi-Lynx po zmianie modelu biznesowego? Kiedy efekt wprowadzonych zmian będzie widoczny w wynikach spółki?