– Ta obniżka wydaje się być pierwszą z serii, które mogą mieć miejsce na kolejnych posiedzeniach RPP. Wyceny kontraktów FRA sugerują, że cykl obniżek stóp procentowych powinien się zakończyć na początku 2026 r. przy stopie referencyjnej na poziomie 3,50 proc., co oczywiście jest bardzo dobrą informacją dla kredytobiorców oraz emitentów obligacji, gorszą dla banków, obligatariuszy i oszczędzających na klasycznych produktach bankowych – zauważa Piotr Bawolski, CFA, dyrektor ds. klientów strategicznych, Michael/Ström Dom Maklerski.
A w bliższym terminie? Ekonomiści mBanku uważają, że cięcie stóp o 50 pkt baz. jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na czerwiec. Podobnego zdania są ekonomiści Banku Pekao i nie wykluczają jeszcze drobnych obniżek w II połowie roku, ale to nie jest ich scenariusz bazowy.
Potanieją kredyty
To wszystko dobre wiadomości dla kredytobiorców. Choć Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o obniżce stóp procentowych w środę, to niektórzy odczuli jej efekty już wcześniej. Wysokość stóp procentowych, a w szczególności stopy referencyjnej, ma wpływ na wskaźnik WIBOR, czyli oprocentowanie, na jakie banki są gotowe pożyczać sobie wzajemnie pieniądze – na okres trzech miesięcy (WIBOR 3M) lub pół roku (WIBOR 6M). To on jest podstawą oprocentowania większości kredytów w złotówkach, nie sama stopa procentowa ustalana przez RPP.
Wykresy pokazujące wysokość WIBOR od początku kwietnia zmierzają na południe. O ile 3 kwietnia 2025 r. WIBOR 3M wynosił 5,85 proc., o tyle 6 maja już tylko 5,35 proc. Jeszcze większe zmiany dotyczą WIBOR 6M. Z 5,73 proc. spadł do 5,03 proc.
– Kredytobiorcy, których oprocentowanie jest aktualizowane wedle stawki WIBOR z kwietnia, zjedli dopiero część ciastka. I będą musieli poczekać odpowiednio trzy lub sześć miesięcy, żeby je dokończyć. Oczywiście pod warunkiem że stawki WIBOR będą rzeczywiście dalej spadać i utrzymają się na niższym poziomie – tłumaczy Tomasz Bujański z zespołu wsparcia kredytów hipotecznych w ANG Odpowiedzialne Finanse.
W teorii taka obniżka zmniejszy ratę kredytu z oprocentowaniem zmiennym na kwotę 500 000 zł, o ok. 172 zł. – W praktyce w części przypadków rata spadnie jeszcze mocniej. Dotyczy to kredytów z oprocentowaniem opartym na stawce WIBOR 6M, która spadła już o 0,81 pkt proc. – podkreśla Jarosław Sadowski, dyrektor departamentu analiz Rankomat.pl. W rezultacie rata wspomnianego kredytu spadnie o 278 zł. Taka obniżka stóp procentowych nieco poprawi też dostępność kredytów hipotecznych. Zdolność kredytowa wzrośnie o ok. 5 proc. Jeśli ktoś na początku kwietnia mógł uzyskać kredyt na 500 000 zł, to po obniżce będzie to ok. 525 000 zł.