Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Najnowsza to Lokata Tylko Teraz, z oprocentowaniem 2,85 proc. na miesiąc i 2,75 proc. na trzy miesiące. I to bez żadnych warunków! Nawet bezpłatnego konta w Idea Banku nie trzeba zakładać. A lokować można do 1 mln zł. Kolejna propozycja to Lokata Skarbonka Plus. Już nieco mniej atrakcyjna: oprocentowanie na miesiąc to 2,65 proc., a na trzy miesiące – 2,5 proc. Maksymalna kwota to 1 mln zł. Trzeba jednak posiadać (lub otworzyć) konto osobiste.
Natomiast Nest Bank podwyższył oprocentowanie niektórych lokat. Posiadacze (bezpłatnego) konta osobistego mogą otrzymać 2,5 proc. nie tylko – jak dotychczas – na 18 miesięcy, ale również na 12 i 6 miesięcy. Można na nie wpłacać kwoty do 2 mln zł. Osoby nieposiadające konta otrzymają 2,3 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dobra wiadomość dla deponentów: juz w lipcu inflacja powinna spaść poniżej 3 proc. Złe wiadomości są dwie: Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe, a to przyspieszy proces obniżania oprocentowania depozytów przez banki.
Choć na co dzień wielu z nas korzysta już niemal wyłącznie z kart płatniczych i aplikacji mobilnych, wakacje rządzą się swoimi prawami. Z najnowszego badania przeprowadzonego przez Opinia24 na zlecenie firmy Tavex wynika, że aż 38 proc. Polaków dostosowuje sposób płatności do kraju, w którym wypoczywa – i to bardzo rozsądna strategia. Dlaczego?
W kwietniu Polacy uznali, że utrzymywanie pieniędzy na lokatach – poza promocyjnymi – jest już na tyle mało opłacalne, że trzeba przejść na depozyty bieżące. Na te ostatnie trafiło w kwietniu aż 17 mld zł, podczas gdy depozyty terminowe zmniejszyły się o 125 mln zł. Wpływ na to mogły mieć święta wielkanocne i zbliżający się długi majowy weekend.
Najlepsze promocyjne oprocentowania polskich kont oszczędnościowych przekraczają 7 proc. Niestety, najczęściej przez trzy miesiące. Amerykańskie konta oszczędnościowe i rachunki na rynku pieniężnym (MMA) dają często 4 proc. i więcej. Przez cały rok.
Udział płatności cyfrowych w liczbie płatności detalicznych w Polsce w 2005 r. wynosił zaledwie 2 proc. – wynika z danych Fundacji Polska Bezgotówkowa. Jednak już w 2016 r. była w ten sposób realizowana co trzecia transakcja. W 2020 r. ponad połowę (54 proc.) płatności detalicznych stanowiły te bezgotówkowe, a w 2024 r. było to już 69 proc. wszystkich transakcji.
Ceny konsumenckie wzrosły w maju o 4 proc., mniej niż początkowo przewidywano. To zaczyna skłaniać do zakupów i ograniczać zainteresowanie lokatami terminowymi. Tym bardziej że oprocentowanie spada, a usługi bankowe drożeją.