Trzy obniżki stóp procentowych. Odsetki od depozytów złotowych bliskie zera. Pandemia w rozkwicie. Czy Polacy zaczęli szukać bezpiecznych walutowych przystani? Majowe dane NBP pokazują, że postawili na łatwo dostępną gotówkę: gwałtownie rosły złotowe depozyty bieżące.
Po co komu lokaty?
Rosnącą wartość złotowych depozytów bieżących można było jeszcze do niedawna tłumaczyć zainteresowaniem promowanymi przez banki kontami oszczędnościowymi. Była to szansa na relatywnie wysokie odsetki – banki bowiem traktują zgromadzone na kontach oszczędności jako długoterminowe i zachęcały do otwierania rachunków. Przede wszystkim oprocentowaniem – na poziomie niezłych lokat. Teraz jednak depozytami zainteresowane nie są – promują niektóre, o małej wartości, by przyciągnąć klientów i sprzedawać im inne produkty.
Waluty również nie są im specjalnie potrzebne. Jak wskazują dane, Polakom też raczej nie. Zwłaszcza że i poziom oprocentowania nie zachęca. W niektórych przypadkach wręcz zniechęca. Żeby mieć zysk, należałoby chyba kupować przy niskim kursie, lokować w banku i czekać na osłabienie złotego. Gra niewarta świeczki.
Nieatrakcyjne lokaty
Dobrym przykładem słabnącego zainteresowania banków przechowywaniem walut jest Getin Bank. Długo oferował najlepsze oprocentowanie dla lokat w euro. Tylko że coraz niższe. Sześciomiesięczna Lokata Powitalna oprocentowana była pod koniec ub.r. w wysokości 1,2 proc., dwa miesiące temu 0,8 proc., a już w maju jej nie było. Bank oferował zwykłe lokaty: 12-miesięczną oprocentowaną w wysokości 0,6 proc. i sześciomiesięczną, z oprocentowaniem 0,35 proc. Z atrakcji pozostał już tylko brak wymagania posiadania rachunku osobistego. Po zakończeniu lokaty środki zwracane są bezpłatnie na wskazany rachunek lub wypłacane gotówką. Teraz lokata roczna oprocentowana jest w wysokości zaledwie 0,3 proc. Liderem w euro stał się Idea Bank, którego 12-miesięczna lokata przynosi odsetki w wysokości 0,5 proc. (wymagane jest konto walutowe). Inne lokaty mają oprocentowanie 0,4 (sześć miesięcy) czy 0,35 proc. (trzy miesiące), choć jeszcze niedawno dawały odsetki w wysokości 0,5 proc.
Getin Bank długi czas był również dolarowym liderem – jego półroczna Lokata Powitalna oprocentowana była na 2,2 proc., potem oprocentowanie obniżono najpierw do 2 proc., później do 1,5 proc., a następnie do 1,3 proc. – aż wreszcie znikła z oferty. W maju bank oferował 12-miesięczna lokatę z oprocentowaniem 0,85 proc. Teraz jest to już 0,6 proc. Na czele jest natomiast Credit Agricole, który nie zmienił oprocentowania swojej trzyletniej lokaty – nadal wynosi ono 1 proc.