Niskie odsetki i koronawirus nie sprzyjają wydatkom w grudniu

Tegoroczne święta dla wielu będą uboższe od ubiegłorocznych. Pandemia sprawiła, że Polacy są w gorszej sytuacji finansowej i nie zaoszczędzili na prezenty.

Publikacja: 10.12.2020 05:05

Niskie odsetki i koronawirus nie sprzyjają wydatkom w grudniu

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

35 proc. Europejczyków twierdzi, że straciło dochody w wyniku pandemii. Najbardziej ucierpieli młodzi konsumenci: 50 proc. osób w wieku 18–21 lat zauważyło spadek dochodów z powodu pandemii Covid-19. Jeżeli chodzi o poszczególne kraje europejskie, utrata dochodów przez konsumentów jest najbardziej zauważalna w Europie Południowej, gdzie pierwsze miejsce zajmuje Grecja (49 proc.), następnie Portugalia (47 proc.), Włochy (47 proc.) i Hiszpania (43 proc.) – wynika z corocznego raportu „European Consumer Payment Report", przygotowanego przez firmę Intrum.

W tym roku około połowy (47 proc.) z 24 tys. respondentów biorących udział w badaniu przyznaje, że nigdy wcześniej nie odczuwało tak dużego niepokoju o swoją sytuację finansową jak obecnie. Najwyższy poziom stresu występuje w Europie Południowej. W Grecji 73 proc. konsumentów twierdzi, że nigdy wcześniej tak bardzo nie martwiło się o swoje finanse.

Co robili ci, którzy utracili dochody? 57 proc. zmniejszyło wydatki na inne niż niezbędne zakupy, 21 proc. szukało dodatkowej pracy, a 16 proc. polegało na oszczędnościach.

Bez oszczędności

A w Polsce? Wyniki badania przeprowadzonego w listopadzie na zlecenie Związku Banków Polskich przez pracownię Pollster wskazują, że u blisko 40 proc. Polaków sytuacja finansowa w ciągu ostatnich trzech miesięcy się pogorszyła. Brak zmian – zarówno na gorsze, jak i na lepsze – odnotowała ponad połowa ankietowanych (52 proc.). Jak się okazuje, może się to wprost przekładać na wydatki świąteczne – przynajmniej dla części społeczeństwa. 45 proc. z nas planuje bowiem wydać w grudniu zdecydowanie mniej niż w ubiegłym roku. Gotowość do zostawienia wyższych kwot w sklepach i punktach usługowych deklaruje jedynie 6 proc. badanych.

Nie dziwi więc fakt, że wobec niepewności gospodarczej chcielibyśmy możliwie zoptymalizować to, ile wydamy na upominki dla bliskich, jak wysoką choinkę kupimy czy ile porcji karpia przewidujemy podczas kolacji wigilijnej. Według danych ZBP blisko 75 proc. badanych nie zamierza wydać łącznie na święta więcej niż 1000 zł, z czego 40 proc. planuje się zmieścić w kwocie dwukrotnie niższej. Pamiętajmy, że są to kwoty deklarowane indywidualnie, a łączne przychody gospodarstw domowych tworzy często więcej niż jedna osoba.

GG Parkiet

Kwoty te mogłyby być wyższe, gdyby udało się wcześniej nieco zaoszczędzić w tym celu. Tymczasem, jak wynika z badania, trzech na czterech Polaków w ogóle nie odkładało pieniędzy z myślą o świętach, a jedynie 15 proc. przyznało, że przez cały rok oszczędziło na ten cel do 500 zł. Więcej niż 1500 zł zaoszczędziło 2 proc. ankietowanych.

Co zamiast lokaty

Niby jak mieli oszczędzać? W ciągu 10 miesięcy tego roku wartość depozytów terminowych osób prywatnych w bankach zmniejszyła się o 78 mld zł. Nic dziwnego. Średnie oprocentowanie lokat terminowych wyniosło w październiku zaledwie 0,42 proc. – a dwie trzecie oprocentowane było poniżej tej wartości. Coraz częściej klienci otrzymują ofertę lokaty z oprocentowaniem poniżej 0,1 proc. – i to przedstawianą jako atrakcyjna! Polacy coraz bardziej przekonują się, że oszczędzanie nie daje zysku – a nawet przynosi realne straty. Banki są teraz raczej nader bezpiecznymi przechowalniami pieniędzy. Ich klienci zwracają się zatem w stronę inwestowania. Co wybierają?

Złoto traktowane jest jako forma lokowania oszczędności oraz zabezpieczenia na trudne czasy. W dużych ilościach kupuje się je w Europie, m.in. w Niemczech czy Wielkiej Brytanii. Popyt na złote sztabki i monety w tym regionie w III kwartale kształtował się na poziomie 52,1 tony, z czego inwestycje naszych zachodnich sąsiadów stanowiły prawie 62 proc. tej wartości (32,3 tony) – wynika z danych Światowej Rady Złota.

Polacy najchętniej kupują monety o wadze jednej uncji trojańskiej (31,1 grama). W III kwartale 2020 r. firma Tavex odnotowała wzrost ich sprzedaży o ponad 317 proc. rok do roku. – Warto pamiętać, że rynek fizycznego złota inwestycyjnego został w dużej mierze zdominowany przez popyt na monety bulionowe ze względu na zainteresowanie aktywami pełniącymi funkcję bezpiecznej przystani. Duży wpływ miała na to pandemia Covid-19. Nie możemy jednak zapominać, że obecnie to popyt inwestycyjny pozostaje dominującym czynnikiem w obszarze złota. Najprawdopodobniej w najbliższym czasie utrzyma on swoje tempo wzrostowe w związku z nadal odczuwanymi skutkami lockdownu – wskazuje Aleksander Pawlak, prezes Tavexu.

Oszczędzanie
Przestępcy poszukują w sieci „mułów finansowych”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Oszczędzanie
RPP nieco zawiodła kredytobiorców, dała jeszcze szanse deponentom
Oszczędzanie
BLIK jest coraz chętniej wykorzystywany przez Polaków
Oszczędzanie
Banki pod presją nowych regulacji dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Oszczędzanie
Do tabel oprocentowania kont oszczędnościowych wróciło 8 proc.
Oszczędzanie
Większość młodych Polaków twierdzi, że nie oszczędza na emeryturę