Niemal 103 mld zł wynosiła na koniec grudnia wartość walutowych depozytów Polaków w bankach. To 10,4 proc. oszczędności zgromadzonych w tych instytucjach. W listopadzie było to 10 proc. i był to najwyższy udział od lutego 2008 r. W grudniu rekord został pobity. Łączna wartość walut po przeliczeniu na złote wynosiła w listopadzie prawie 95 mld zł, najwięcej w historii. W grudniu było to już niemal 103 mld zł.
Szkodliwa inflacja
A wszystko dzieje się przy niewielkim oprocentowaniu lokat walutowych. Jednak trzymanie na nich pieniędzy jest bardziej opłacalne niż na terminowych depozytach złotowych. Z wyliczeń Expandera wynika, że po uwzględnieniu inflacji i podatku rzeczywiste oprocentowanie lokaty w euro (-0,19 proc.) jest aż 12-krotnie wyższe niż lokaty w złotych (-2,46 proc.). Podobna sytuacja ma się utrzymać również w kolejnych latach.
Komisja Europejska opublikowała prognozy, z których wynika, że inflacja w Polsce w 2020 r. miała wynieść 3,6 proc., a więc najwięcej w Unii Europejskiej. I niewiele się pomyliła – roczna inflacja według GUS wyniosła 3,4 proc. Jak podkreślał Jarosław Sadowski z Expandera, oznacza to, że oprocentowanie lokat złotowych było znacznie niższe niż inflacja. – Według NBP w styczniu ub.r., jeszcze przed obniżkami stóp procentowych, było to 1,25 proc. Jeśli ktoś na początku roku założył lokatę roczną, to teoretycznie na niej zarobił, bo bank zwróci mu większa kwotę, niż została wpłacona. Jednak za te pieniądze będzie mógł kupić mniej towarów niż przed założeniem takiej lokaty. Rzeczywiste oprocentowanie, po uwzględnieniu inflacji i podatku, jest bowiem ujemne i wynosi minus 2,5 proc. – wyliczał główny analityk Expander Advisors.
Dla porównania: w tym samym czasie oprocentowanie lokat w euro w polskich bankach wynosiło średnio tylko 0,13 proc. Według Komisji Europejskiej inflacja w strefie euro ma jednak wynieść tylko 0,3 proc. Rzeczywiste oprocentowanie w tym przypadku też będzie ujemne, ale tylko minimalnie.
Euro górą
Jeśli sprawdzą się prognozy KE dotyczące inflacji w 2021 r. (2 proc.) i 2022 r. (3,1 proc.), a oprocentowanie lokat pozostanie na poziomie zbliżonym do obecnego (0,49 proc. dla PLN i 0,08 proc. dla euro), to również w kolejnych latach bardziej będzie się opłacało oszczędzać w europejskiej walucie. Przy takim założeniu w tym roku rzeczywiste oprocentowanie dla lokat w złotych wyniesie -1,57 proc., a dla euro -1,02 proc. W 2022 r. dla złotego będzie to -2,62 proc., a dla euro -1,22 proc. Wciąż wyższe będzie więc dla euro.