Czy Polacy zaczęli wakacyjne wydawanie pieniędzy?

Depozyty gospodarstw domowych zmniejszyły się w maju o ponad 5 mld zł. Po raz pierwszy od bardzo długiego czasu zmalały depozyty bieżące.

Publikacja: 01.07.2021 05:19

Czy Polacy zaczęli wakacyjne wydawanie pieniędzy?

Foto: Adobestock

W końcu maja gospodarstwa domowe dysponowały na rachunkach bankowych środkami w wysokości 997,18 mld zł – o 5,35 mld zł, 0,5 proc., mniej niż miesiąc wcześniej. Oczywiście, w skali roku były wyższe o 64,41 mld zł, 6,9 proc., jednak w kwietniu roczna dynamika tych depozytów wyniosła 9,4 proc. – Spadek depozytów ludności, w dodatku tej skali, nie jest czymś codziennym. Ostatnie dwa miały miejsce odpowiednio w sierpniu 2020 (-1,08 mld zł) i lipcu 2020 (-0,81 mld), a żeby znaleźć wcześniejszy, trzeba by cofnąć się aż do stycznia 2018 (-0,27 mld) – przypomina Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.

Inflacyjny impuls

Spadek z maja tego roku nie ma, jak podkreśla Piotr Soroczyński, podłoża w załamaniu sytuacji na rynku pracy czy w gwałtownej korekcie płac. – Tylko w części mogła to być wypłata depozytów w postaci gotówki – mająca zabezpieczyć płynność w kończącym maj weekendzie. To raczej jest zmiana nastawienia nas jako klientów widzących, iż na rachunkach pieniądze zbyt szybko tracą wartość. Warto więc je zamienić na towar... Gdyby podobnie miało dziać się i w kolejnych miesiącach, to przed nami kolejny silny impuls inflacyjny. A władze monetarne w decyzjach o wysokości stóp procentowych będą musiały rozważyć nie jakiś pojedynczy symboliczny gest, ale serię forsownych podwyżek przywracających realne dodatnie oprocentowanie wkładów – zauważa główny ekonomista KIG.

GG Parkiet

Rosnąca inflacja przy utrzymującym się niskim poziomie oprocentowania sprawia, że pogłębia się ujemne realne oprocentowanie depozytów bieżących. Na koniec kwietnia szacowane realne oprocentowanie depozytów bieżących w Polsce wyniosło -5,1 proc., wobec -4,4 proc. miesiąc wcześniej. Był to drugi najniższy poziom w całej UE – niższy był tylko na Węgrzech (-5,2 proc.). Spośród 27 opisywanych krajów tylko w dwóch, Grecji i Portugalii, realne oprocentowanie depozytów było dodatnie – zauważa Biuro Analiz PFR w swoim najnowszym opracowaniu pt. „Comiesięczne zestawienie informacji o oszczędnościach".

Ruszyły kredyty

W końcu maja zadłużenie gospodarstw domowych w bankach wynosiło 797,05 mld zł. Było o 3,24 mld zł – 0,4 proc. – wyższe niż miesiąc wcześniej i o 18,60 mld zł, 2,4 proc., większe niż przed rokiem. W kwietniu roczna dynamika kredytów była niższa – wynosiła 1,4 proc.

– Silne zwiększenie wolumenu kredytów ma miejsce mimo umacniania się złotego (tak w ujęciu miesiąc do miesiąca, jak i rok do roku), czyli w czasie, gdy kredyty walutowe przeliczane na złote okazują się mniejsze. Oznacza to, że chętniej się zadłużamy, a banki gotowe są naszą chęć finansować. W dodatku ma to miejsce, gdy po depozytach widać, że poszliśmy na zakupy – podkreśla Piotr Soroczyński.

Stopa oszczędności gospodarstw domowych wyniosła w Polsce na koniec 2020 r. 13,9 proc. Wcześniej – na co narzekali ekonomiści i władze monetarne – była zbyt niska: w latach 2016–2019 było to średnio zaledwie 2,5 proc. Podobnie było w USA. Od dwóch pokoleń ekonomiści zarzucali Amerykanom, że nie oszczędzali wystarczająco dużo. Pandemia zmieniła podejście. W obliczu realnej możliwości, że Covid-19 i wynikające z niego spustoszenie gospodarcze mogą sprawić, że nie będą w stanie spłacać kredytów hipotecznych i wyżywić rodzin, Amerykanie o średnich i średnich dochodach zaczęli oszczędzać tyle, ile mogli – i teraz wydają nadwyżki, być może nawet za dużo, by wspierać zdrową ekspansję całej gospodarki USA. Od kwietnia do czerwca ubiegłego roku Amerykanie odłożyli 25,8 proc. swojego dochodu rozporządzalnego, w porównaniu z 7,3 procent w tych samych miesiącach w 2019 roku. Od marca 2020 do kwietnia 2021 stopa oszczędności osobistych wynosiła średnio 18,7 proc. – była najwyższa od II wojny światowej. Czy polskie wydawanie będzie równie duże?

Poziom gotówki w obiegu wzrósł w maju ponownie – o 1,39 mld zł, tj. 0,4 proc., do kwoty 327,71 mld zł. Był jednak wolniejszy niż w kwietniu: wyniósł 48,62 mld zł, czyli osiągnął poziom wyższy niż przed rokiem o 17,4 proc. W kwietniu był wyższy niż przed rokiem o 19,6 proc. – Wysoki poziom gotówki w obiegu to zapewne utrzymywany przez gospodarstwa domowe i część firm bufor płynności na okoliczność choćby pojawienia się chwilowych kłopotów w elektronicznym obiegu pieniądza. Ostatnie spadki rocznej dynamiki tej pozycji to efekt wchodzenia w echo szybko rosnącej bazy sprzed roku – tłumaczy Piotr Soroczyński.

Oszczędzanie
Przestępcy poszukują w sieci „mułów finansowych”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Oszczędzanie
RPP nieco zawiodła kredytobiorców, dała jeszcze szanse deponentom
Oszczędzanie
BLIK jest coraz chętniej wykorzystywany przez Polaków
Oszczędzanie
Banki pod presją nowych regulacji dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Oszczędzanie
Do tabel oprocentowania kont oszczędnościowych wróciło 8 proc.
Oszczędzanie
Większość młodych Polaków twierdzi, że nie oszczędza na emeryturę