Co dziesiąty definiuje siebie jako mobile only, czyli zarządza swoim kontem i zleca transakcje wyłącznie na telefonie komórkowym, nie korzystając w ogóle z serwisów bankowych za pośrednictwem komputera. Dwie trzecie badanych przyznaje, że nie ma potrzeby konsultowania spraw bankowych w placówce, ponieważ większość produktów i usług dostępna jest z poziomu bankowości elektronicznej.
Jedna trzecia uczestniczących w badaniu Polaków deklaruje, że częściej niż przed pandemią korzysta z nowoczesnych metod płatniczych, takich jak BLIK, Google Pay, Apple Pay, Swatch Pay czy Garmin Pay. Coraz chętniej sięgają oni również po usługi pozabankowe. Już 36 proc. badanych potwierdza, że jest dziś bardziej skłonna kupić ubezpieczenie lub bilet komunikacji, a także opłacić miejsce parkingowe za pomocą aplikacji w smartfonie. Blisko co drugi ankietowany (45 proc.) przyznaje, że w ostatnim roku realizował przez konto internetowe wiele spraw urzędowych.
Z badania Alior Banku płynie jeszcze jeden ciekawy wniosek. Czterech na dziesięciu ankietowanych przyznaje, że mogłoby podstawowe sprawy bankowe załatwiać w rozmowie telefonicznej lub konwersacji internetowej z voicebotem lub chatbotem. Liczy się bowiem czas reakcji, sprawność i większa elastyczność. Już dziś zakres zagadnień, które jest w stanie podjąć wirtualny asystent, jest bardzo szeroki. Potrafi on bowiem sam wykonać od kilku do nawet kilkudziesięciu działań. Poinformuje klientów m.in. o obowiązujących w banku limitach transakcji, sposobie logowania się do kanałów zdalnych, a także przeprowadzi ich przez proces zlecenia przelewu.