TMS Brokers: Stabilizacja notowań złotego na początku sesji

Wczorajsza sesja przyniosła osłabienie złotego względem euro aż do poziomu 4,6000, kurs USD/PLN natomiast osiągnął swoje dzienne maksimum na poziomie 3,5100. W notowania polskiej waluty uderza ogólne pogorszenie sentymentu inwestycyjnego na światowych giełdach, a także szereg czynników lokalnych. Inwestorzy dyskontują obecnie coraz bardziej prawdopodobne przesunięcie terminu przyjęcia euro w Polsce.

Publikacja: 28.04.2009 12:08

TMS Brokers: Stabilizacja notowań złotego na początku sesji

Foto: TMS Brokers

Dziś minister skarbu A. Grad powiedział, iż przystąpienie do ERM II jeszcze w pierwszej połowie 2009 roku jest w obecnych warunkach niemożliwe ze względu na zbyt dużą zmienność na rynku walutowym. Słowa te potwierdzają wczorajszą wypowiedź wiceministra finansów L. Koteckiego. Ponadto na rynku coraz częściej pojawiają się głosy o możliwym dalszym wzroście deficytu budżetowego, po tym jak w zeszłym roku osiągnął on poziom 3,9% PKB. W opublikowanym wczoraj raporcie, Morgan Stanley prognozuje zwiększenie się deficytu do 5% PKB w 2009 r. Trudności z wypełnieniem fiskalnego kryterium konwergencji mogą okazać się kolejną przeszkodą na drodze ku przyjęciu euro w 2012 roku. Wzrost deficytu wydaje się bowiem nieunikniony w obliczu spowalniającego tempa wzrostu PKB oraz ograniczonych możliwości prowadzenia restrykcyjnej polityki budżetowej w czasie kryzysu.

Dzisiejsza sesja rozpoczęła się nieco poniżej wczorajszych szczytów w notowaniach EUR/PLN, a w przypadku USD/PLN w okolicach 3,5000. Złoty od początku dnia zachowuje się zaskakująco stabilnie. Zmienność na rynku PLN może jednak w ostatnich dniach kwietnia wzrosnąć ze względu na typowe dla końca miesiąca rozliczanie pozycji w opcjach walutowych, które jak zwykle powoduje wzrost popytu na walutę zagraniczną i wspiera presję deprecjacyjną w notowaniach złotego.

Ostatnia sesja amerykańska upłynęła w negatywnych nastrojach, które popsuły się w wyniku obaw o rozwój epidemii tzw. świńskiej grypy i jej negatywny wpływ na wychodzącą z recesji globalną gospodarkę. Sentyment inwestycyjny pogorszyły dodatkowo spekulacje Wall Street Journal dotyczące wyników stress-testów. Dziennik, powołując się na źródło z branży finansowej, poinformował, iż Citigroup oraz Bank of America najprawdopodobniej będą musiały podnieść wartość kapitału prywatnego na pokrycie ewentualnych strat. Jeszcze w piątek natomiast Fed podał do wiadomości, iż większość z 19 banków, które zostały poddane testowi posiada wystarczającą rezerwę kapitałową na wypadek znacznego pogorszenia się warunków gospodarczych w USA. W efekcie na wartości traciły główne indeksy amerykańskie, a w ślad za nimi zniżkowały indeksy w czasie dzisiejszej sesji azjatyckiej. Pogorszenie nastrojów na giełdach przyczyniło się z kolei do umocnienia jena, którego wartość względem euro wzrosła od wczoraj o ponad 2 figury – kurs EUR/JPY spadł z 127,00 do 124,70. Notowania USD/JPY zniżkowały natomiast pod poziom 95,00.

W okolice wsparcia 1,3000 spadł kurs EUR/USD – na ruch ten, oprócz wzrostu awersji do ryzyka, wpłynęły również oczekiwania na kolejną obniżkę stóp procentowych na posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w przyszłym tygodniu. Wczoraj członek Rady ECB E. Nowotny powiedział, iż Bank jest gotowy zastosować niekonwencjonalne, alternatywne metody poluźniania polityki pieniężnej. Oprócz tego rynek oczekuje cięcia kosztu pieniądza o kolejne 25 pb do poziomu 1%. Od początku dzisiejszej sesji eurodolar konsoliduje się wokół poziomu 1,3000. Decydujące dla dalszego kierunku notowań tej pary walutowej będą nastroje na otwarciu notowań na Wall Street – patrząc na obecne poziomy kontraktów futures na główne indeksy amerykańskie, sesja za Oceanem może zacząć się od spadków, co z kolei sprowadziłoby kurs EUR/USD poniżej wspomnianego wcześniej wsparcia.

Z danych makroekonomicznych dziś o 16.00 zostanie opublikowany indeks zaufania konsumentów w USA, a godzinę wcześniej wskaźnik S&P/Case-Shiller.

Sporządziła

Joanna Pluta

Departament Analiz

[link=http://www.tms.pl]DM TMS Brokers S.A.[/link]

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?