Presja deprecjacyjna w notowaniach złotego, związana z obawami o stabilność gospodarczą i walutową Krajów Bałtyckich, zdecydowanie osłabiła się. Możliwe, że rządowa poprawka do budżetu, zakładająca cięcia wydatków o 10,4 mld dolarów, zostanie już dziś zaakceptowana przez Parlament. Zmniejszenie wydatków fiskalnych było warunkiem otrzymania kolejnej transzy pomocy finansowej z połączonych środków Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz Komisji Europejskiej. Osłabienie złotego na początku sesji jest efektem niepewności wokół dzisiejszej informacji Ministerstwa Finansów odnośnie wykonania budżetu po pierwszych pięciu miesiącach bieżącego roku. Po tym, jak GUS potwierdził dane Eurostatu o tym, iż polski deficyt budżetowy przekroczył w zeszłym roku maksymalny dopuszczalny w kryteriach konwergencji poziom 3% PKB, stan krajowych finansów publicznych znalazł się pod baczną obserwacją uczestników rynku. Czynnik fiskalny będzie prawdopodobnie stwarzał presję deprecjacyjna w notowaniach polskiej waluty nawet do końca miesiąca – na początku lipca ma bowiem zostać przeprowadzona nowelizacja budżetu, która może oznaczać powiększenie deficytu fiskalnego w bieżącym roku.
W nadchodzących dniach złoty może pozostawać pod presją również ze względu na możliwą korektę na światowym rynku finansowym. Giełdy wciąż jeszcze pozostają w konsolidacji, notowania surowców oraz pary dolarowe, wykazują jednak chęć do odreagowania.
Dzisiejsza sesja azjatycka przyniosła spadek kursu EUR/USD z poziomu 1,4000 w okolice 1,3900. Impuls do tego ruchu dała m.in. wypowiedź ministra finansów Rosji, A Kudrina. Stwierdził on, że jest zbyt wcześnie, by szukać alternatywnej waluty rezerwowej, która miałaby zastąpić dolara. Dodał również, iż amerykańska waluta jest „w dobrej kondycji”. Tym samym odciął się od ostatnich wypowiedzi prezydenta Rosji, który kwestionował dominującą rolę dolara w rozliczeniach międzynarodowych. Wypowiedź A. Kudrina to kolejny w ciągu ostatnich kilku dni, po wystąpieniu przedstawiciela japońskich władz, głos wspierający amerykańską walutę. Tego typu zapewniania w krótkim okresie powinny pozytywnie oddziaływać na notowania dolara.
Dla kursu EUR/USD kluczowym wsparciem jest obecnie linia szyi formacji głowy z ramionami (dobrze widocznej na wykresie dziennym). Znajduje się ona w pobliżu poziomu 1,3800. Ewentualne pokonanie tej bariery będzie sygnałem do silnych spadków.
Z danych jakie dzisiaj poznamy, wpływ na notowania EUR/USD mogą mieć: indeks NY Fed Manufacturing mierzący aktywność w sektorze wytwórczym w stanie Nowy Jork, szacunki napływu kapitałów do USA oraz indeks amerykańskiego rynku nieruchomości. Zostaną one przedstawione kolejno o godz. 14.30, 15.00 oraz 19.00.